Wielka afera korupcyjna w Ukrainie. Były wicepremier aresztowany

W Ukrainie aresztowano byłego wicepremiera Ołeksija Czernyszowa. To jeden z podejrzanych w aferze korupcyjnej, która określana jest mianem największej w historii państwa. W wyłudzanie pieniędzy od firm współpracujących w państwowym koncernem Enerhoatom zamieszani byli wysocy rangą przedstawiciele władz i osoby związane z ukraińskim prezydentem.

2025-11-18, 21:31

Wielka afera korupcyjna w Ukrainie. Były wicepremier aresztowany
Ołeksij Czernyszow. Foto: Anita Walczewska/East News

Afera korupcyjna w Ukrainie. Głośne zatrzymanie

Ołeksij Czernyszow to, jak dotychczas, najwyższy rangą urzędnik aresztowany w aferze o kryptonimie Midas, ujawnionej ponad tydzień temu. O zatrzymaniu zdecydował Sąd Antykorupcyjny. Byłego wicepremiera wyprowadzono z sali rozpraw. Zastosowano wobec niego areszt na 60 dni z możliwością wpłaty kaucji w wysokości 51 milionów hrywien. Według śledczych, Czernyszowowi oraz jego zaufanej osobie wręczono ponad 1 milion dolarów i prawie 100 tysięcy euro w gotówce.

Ogółem schemat korupcyjny, polegający na pobieraniu około 1/10 wartości kontraktów zawieranych przez firmy z państwowym koncernem Enerhoatom, miał przynieść przestępcom co najmniej 100 milionów dolarów nielegalnego zysku. Oprócz byłego wicepremiera, w proceder zaangażowany był m.in. Tymur Mindicz, dawny partner biznesowy Wołodymyra Zełenskiego. Udało mu się jednak uciec z Ukrainy za granicę.

Afera wciąż nie schodzi z czołówek mediów nad Dnieprem. W ocenie większości komentatorów - ukraińskie władze nie zareagowały w sposób dostateczny na skandal, zwłaszcza że zamieszane są w niego osoby bliskie głowie państwa. Jak pisze portal RBK - Ukraina - wywołana skandalem korupcyjnym burza, wciąż trwa i może się nasilić, bo wiele wskazuje na to, że sprawa jest rozwojowa. Tymczasem zapowiedź ze strony władz w Kijowie dymisji dwóch ministrów oraz audytów w państwowych spółkach, to zdaniem większości komentatorów wciąż za mało.

Prezydent Zełenski podczas poniedziałkowej wizyty w Paryżu nie uniknął pytania o działania antykorupcyjne, ale odpowiedział bardzo lapidarnie, że wciąż nie są one wystarczające i będą one kontynuowane.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Paweł Buszko/ms

Polecane

Wróć do strony głównej