Koszmarny nokaut na gali w Chełmie. Michał Soczyński opuszczał ring na noszach

Pojedynek Michała Soczyńskiego z Ramazanem Muslimowem na gali KnockOut Boxing Night 42 w Chełmie zakończył się w dramatycznych okolicznościach. W siódmej rundzie Polak został ciężko znokautowany i nieprzytomny został zabrany do szpitala.

2025-11-23, 10:57

Koszmarny nokaut na gali w Chełmie. Michał Soczyński opuszczał ring na noszach
Michał Soczyński został znokautowany przez Ramazana Muslimowa. Foto: MARCIN GADOMSKI/AGENCJA SE/East News

Brutalny nokaut. Kontrowersje w walce Soczyński - Muslimow

Pojedynek Michała Soczyńskiego z Ramazanem Muslimowem w Chełmie zakończył w siódmej rundzie po tym, jak Polak został ciężko znokautowany. Przytomność odzyskał dopiero w karetce, lecz to, jak dużych obrażeń doznał, może rzutować na jego dalszej karierze. 

Starcie dwóch dotąd niepokonanych pięściarzy w kategorii junior ciężkiej o pas WBC Baltic miało jednostronny przebieg. Od początku inicjatywę przejął Muslimow, który mocno naruszył Polaka już w pierwszej rundzie. Co prawda w drugiej odsłonie pojedynku to Soczyński doprowadził do liczenia rywala, lecz niewiele to zmieniło - Polak przyjął bardzo wiele mocnych ciosów i tylko wola walki trzymała go w tym pojedynku.

Muslimow szybko się otrząsnął i odzyskał kontrolę, a obrażenia na twarzy Soczyńskiego stawały się coraz bardziej widoczne. Wydawało się, że narożnik Polaka podda swojego zawodnika, by uniknąć tego, co było do przewidzenia. Tak się jednak nie stało, a pojedynek zakończył się wyjątkowo brutalnie. Po potężnym prawym Soczyński runął na deski, a do ringu wkroczyli medycy.

Soczyński odzyskał przytomność w karetce. Eksperci krytykują

Jak przekazał Piotr Jagiełło z TVP Sport, najważniejsze jest to, że pięściarz odzyskał przytomność w karetce, jeszcze przed tym, zanim trafił do szpitala. Organizatorzy podkreślają, że pomoc medyczna została udzielona natychmiast.

Nie zmienia to jednak faktu, że na narożnik Soczyńskiego i sędziego Roberta Gortata spadła ogromna krytyka. Eksperci i kibice podkreślają, że pojedynek należało przerwać znacznie wcześniej, co pozwoliłoby uniknąć potwornego nokautu, a także oszczędziłoby pięściarzowi utraty zdrowia. "Soczek" był w tym pojedynku bez większych szans, co było widać już na jego początku - porażka przed czasem mogła nastąpić już w pierwszej rundzie, w której Polak był dwukrotnie na deskach.

Walka o pas WBC Baltic okazała się nie tylko najtrudniejszym wyzwaniem w dotychczasowej karierze Soczyńskiego, ale postawiła pod znakiem zapytania jego przyszłość w boksie - nie wiadomo jeszcze, jakie konsekwencje będzie miał ten nokaut i obrażenia, które przyjął sportowiec. Muslimow zachował status niepokonanego, natomiast Polak zanotował swoją pierwszą zawodową porażkę.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej