USA i Ukraina ogłaszają postęp w rozmowach o planie pokojowym
Stany Zjednoczone i Ukraina po rozmowach w Genewie ogłaszają postęp w negocjacjach. We wspólnym oświadczeniu czytamy, że obie strony uzgodniły "zaktualizowane i dopracowane" ramy dla osiągnięcia pokoju.
2025-11-24, 06:12
Plan pokojowy zaktualizowany. Co się zmieniło?
Rozmowy, które odbyły się w Genewie, oceniono jako "bardzo owocne". Ich kontynuacja ma nastąpić na przestrzeni nadchodzących dni. Nie podano jednak wielu szczegółów - m.in. dotyczących kwestii gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Wspólne oświadczenie stron wskazywało jednak na potrzebę pełnego poszanowania suwerenności Ukrainy.
Oddzielne oświadczenie wydał Biały Dom. Podkreślono w nim, że nowa wersja planu pokojowego zawiera wzmocnione gwarancje bezpieczeństwa, a przedstawiciele Kijowa uznali ją za "odzwierciedlającą interesy narodowe Ukrainy". Strona ukraińska jednak nie wydała oddzielnego komunikatu.
Moskwa chciała wykorzystać okoliczności
Niezależny publicysta Kiriłł Rogow tłumaczył na antenie telewizji "Deszcz", że Ukraina znalazła się w trudnym położeniu. Moskwa chciała wykorzystać sytuację na froncie, aferę korupcyjną i zbliżającą się zimę, aby zmusić Ukraińców do kapitulacji.
- Pomysł był taki, żeby w tych negatywnych okolicznościach Ukrainie i Europie było trudno sprzeciwiać się planowi Trumpa. Jednak stanowczość państw europejskich i samego Kijowa sprawiły, że atuty Moskwy obecnie wyglądają znacznie gorzej, niż wcześniej - wyjaśnił.
Zełenski poleci do USA?
28-punktowy plan pokojowy od początku budził znaczące kontrowersje. Negocjacje, prowadzone przez sekretarza stanu Marco Rubio, zaowocowały zmianami w planie, który zakładał m.in. redukcję ukraińskiej armii, czy ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji.
Również Europa włączyła się w negocjacje, proponując korzystniejsze dla Ukrainy zapisy. Chodzi m.in. o zwiększone siły zbrojne Kijowa i brak z góry narzuconych ustępstw wobec Moskwy. Prezydent Donald Trump wyznaczył czas na decyzję do czwartku. Wiele jednak wskazuje na to, że rozmowy potrwają dłużej.
Według nieoficjalnych informacji, wkrótce może dojść do wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych. Celem miałoby być omówienie najbardziej kontrowersyjnych kwestii, ujętych w planie pokojowym.
Czytaj także:
- Europa przedstawiła plan pokojowy. Jest zapis mówiący o Polsce
- Trump o "niewdzięcznej" Ukrainie. Jest odpowiedź Zełenskiego
- Genewa. Zełenski wydał nowe oświadczenie. "Zespół Trumpa nas słyszy"
Źródło: Polskie Radio/egz