Mikołajki i Wigilia. Polacy często popełniają ten błąd

W prezentowej gorączce, która dotyka wielu z nas w grudniu, można przeoczyć jedno wyzwanie również związane z gorącym przedświątecznym czasem. Chodzi o mikołajki i Wigilię (ale czasem też wigilię).

2025-12-04, 21:00

Mikołajki i Wigilia. Polacy często popełniają ten błąd
Mikołajki obchodzone są w Polsce 6 grudnia . Foto: PAP/Leszek Szymański

To bardzo popularna kategoria błędu popełnianego przez użytkowników polszczyzny: zapis nazw zwyczajów i zapis nazw świąt. W dodatku ostatni miesiąc w roku przynosi w darze (6 grudnia, potem 24 grudnia) komplikację tych ortograficznych zagadek. Ale po kolei.

Mikołajki, wigilia – wielką czy małą literą?

No właśnie. Ogólna zasada mówi, że nazwy obrzędów, zabaw i zwyczajów piszemy małą literą. Dlatego: mikołajki (tak jak katarzynki, andrzejki i walentynki!). Skąd jednak rozliczne błędy przy zapisywaniu tych wyrazów? Są zapewne dwa źródła tych omyłek: pochodzenie tych nazw od imion, a przede wszystkim fakt, że określają one jakiś "dzień świąteczny".

Zgodnie z językowa klasyfikacją jednak mikołajki ani tym bardziej andrzejki żadnym "dniem świątecznym" nie są, stąd ta mała litera. Bo – tu przywołajmy drugą ważną regułę – nazwy świąt i dni świątecznych zapisujemy wielką literą. Dlatego: Boże Narodzenie, Nowy Rok, Środa Popielcowa, Poniedziałek Wielkanocny czy Dzień Matki.

Uwaga na takie udające święta zwyczaje, jak tłusty czwartek i lany poniedziałek – mimo swojej obfitości, jakie niosą oba te dni, zapisujemy je od małej litery.

Wigilia na dwa sposoby

Ale co z wigilią? Słowo to pochodzi z łac. "vigilia" - "straż", "czuwanie” i ma trzy nieco zbieżne, choć nienakładające się znaczenia. Jedno ogólne: wigilia jest to dzień poprzedzający jakieś święto. Zatem andrzejki obchodzone są w wigilię św. Andrzeja. I przy tak rozumianej wigilii występuje, jak widać, mała litera.

Najsłynniejsza w polskiej tradycji jest Wigilia obchodzona 24 grudnia, czyli dzień przed Bożym Narodzeniem. W tej językowej sytuacji stosujemy tu wielką literę, jak na święto przystało.

Jednak jeśli mamy na myśli punkt centralny Wigilii: uroczystą wieczerzę, wówczas to jest wigilia. Dlatego na przykład "wigilia klasowa" czy "wigilia pracownicza".

Pisownia "wigilii" - przykłady

Jakim wyzwaniem Wigilia/wigilia jest dla Polaków (nie tylko logistyczno-finansowym, ale właśnie językowym) świadczy choćby pytanie zadane w 2020 roku Poradni Językowej Uniwersytetu Warszawskiego. Pytający poprosił znawców o wykładnię: w jaki sposób, wielką czy małą literą, zapisać "wigilię" w zdaniach, które przytoczono. A były to m.in. takie zdania, jak te poniższe. (W ich zapisie opieramy się już na odpowiedzi Poradni).

"Na Wigilię czekamy cały rok". "Każde dziecko wie, że w Wigilię łamiemy się opłatkiem, śpiewamy kolędy, otwieramy prezenty i jemy bezmięsne potrawy". "Symbolicznym sygnałem, że można zasiadać do wigilii, jest pojawienie się pierwszej gwiazdki". "W domach, gdzie wigilia zachowała swój religijny charakter, zanim nastąpi łamanie się opłatkiem, czytany jest stosowny fragment Nowego Testamentu (...). "Łamiemy się opłatkiem z najbardziej niecierpliwymi uczestnikami wigilii (...).

Rzecz jasna, na co zwróciła uwagę Barbara Pędzich z Poradni Językowej UW, niektóre z tych zdań można interpretować dwojako. To od intencji piszącego - tego, czy ma na myśli Wigilię dzień czy wigilię kolację - zależy sposób zapisu. 

Źródło: Polskie Radio/jp

Sjp.pwn.pl; poradniajezykowa.uw.edu.pl.

Polecane

Wróć do strony głównej