Szczyt zdrowia i planowane cięcia. Konieczny: to lista desperacji
Rząd szuka oszczędności w ochronie zdrowia. Senator Lewicy i były wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny mówił w Polskim Radiu 24, że nie spodziewa się, aby cięcia zostały wprowadzone. - Nikt nie przyznaje się do autorstwa od strony politycznej tego przedsięwzięcia - wskazał.
2025-12-04, 07:29
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Na rządowym szczycie mają zostać omówione sposoby na załatanie dziury budżetowej w NFZ
- Resort zdrowia na prośbę Ministerstwa Finansów przygotował listę możliwych cięć
- To lista desperacji - ocenił Wojciech Konieczny
OGLĄDAJ. Wojciech Konieczny (Lewica) gościem Rocha Kowalskiego
W Ministerstwie Rozwoju i Technologii odbędzie się rządowy szczyt zdrowia pod hasłem "Bezpieczny pacjent". Mają na nim zostać omówione sposoby na załatanie dziury budżetowej w Narodowym Funduszu Zdrowia. Część propozycji cięć w NFZ wyciekła do mediów - zawarto je w liście resortu zdrowia do Ministerstwa Finansów. Mają zostać między innymi zmienione limity na niektóre świadczenia i zakończenie pilotażu programu "Dobry posiłek w szpitalu". Resort zdrowia podkreśla, że żadna z propozycji nie jest zatwierdzona. Informacji bieżącej na temat sytuacji finansowej NFZ wysłuchają też posłowie. Wniósł o to klub Prawa i Sprawiedliwości.
- Według tego, co słyszymy po spotkaniu liderów koalicji, to ich nie będzie - powiedział Wojciech Konieczny, pytany o cięcia w ochronie zdrowia. - Nikt nie przyznaje się do autorstwa od strony politycznej tego przedsięwzięcia, dlatego nie spodziewam się, żeby do nich doszło - dodał. Zaznaczył, że oczywiście "pytać trzeba Ministerstwo Zdrowia i Ministerstwo Finansów".
Posłuchaj
Wojciech Konieczny gościem Rocha Kowalskiego (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 20:27
Dodaj do playlisty
To lista desperacji
- Z tego, co wiemy, Ministerstwo Finansów zwróciło się o taką listę, jakie oszczędności widzi możliwe do przeprowadzenia minister zdrowia i taką odpowiedź otrzymało - wskazał senator po uwadze, że dokument przygotowała minister Jolanta Sobierańska-Grenda. Jego zdaniem "większym problemem jest to, że pieniędzy w systemie brakuje, niż to, że będziemy ciąć w miejscach, gdzie naprawdę udało się osiągnąć jakiś sukces, poprawić finansowanie". - Ta lista była taką listą desperacji - ocenił. Podkreślił jednak, że trzeba do niej podejść poważnie. - To są oficjalne dokumenty. Trzeba to potraktować tak, że pani minister Sobierańska-Grenda była gotowa do wprowadzenia tego rodzaju oszczędności, jeśli je zaproponowała, opisała - wyjaśnił.
Jednocześnie Wojciech Konieczny zwrócił uwagę na kontekst, kiedy dokument wyszedł na jaw. Przypomniał, że stało się to tuż przed rozmowami w zespole trójstronnym na temat poziomu najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia. - Być może to był jakiś element taktyki negocjacyjnej, żeby osłabić pozycję związków zawodowych - analizował. Przyznał, że "politycznie to oczywiście jest słabe wizerunkowo" i trochę się dziwi, że do takiej sytuacji doszło. - Wiem tyle, że liderzy koalicji doszli do przekonania, że tego rodzaje cięcia nie powinny być wprowadzone i nie będą wprowadzone - podsumował.
Czytaj także:
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Filip Ciszewski