Strategia Donalda Trumpa. "Wprost realizuje cele Moskwy"

W czwartek Stany Zjednoczone opublikowały swoją nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego. - Ten papier jest potwierdzeniem tego, że należy zwierać szyki i nie za bardzo liczyć na pomoc Amerykanów - stwierdził Tomasz Badowski. - Stany Zjednoczone w coraz mniejszym stopniu przejmują się bezpieczeństwem Europy w tradycyjnym jego pojmowaniu - ocenił Marek Świerczyński.

2025-12-06, 12:50

Strategia Donalda Trumpa. "Wprost realizuje cele Moskwy"
Prezydent USA Donald Trump. Foto: BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Dokument opublikowany przez Biały Dom sugeruje, że Europa znajduje się w stanie upadku cywilizacyjnego
  • Jak podkreślił Świerczyński, strategia postuluje całkowitą dominację USA na zachodniej półkuli 
  • Zdaniem Badowskiego zapis dot. Europy wprost realizuje cele Moskwy

Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA liczy 29 stron i zawiera m.in. zapisy dotyczące Europy, które zdaniem ekspertów są co najmniej niepokojące. - Gdy się czyta, że Europa zmierza ku upadkowi m.in. przez swoją politykę migracyjną, że Stany Zjednoczone będą się starać zmienić ten kurs europejski po to, żeby Europa była znowu wielka, bo ten rozdział nazywa się "Promowanie europejskiej wielkości", że zamierzają wspierać opór wobec obecnej trajektorii w krajach europejskich, to można się naprawdę zastanowić, o co Amerykanom chodzi - mówił Świerczyński. 

- Strategia w sposób bardzo wyraźny koncentruje interesy Stanów Zjednoczonych na zachodniej półkuli globu. Postuluje wręcz o absolutną dominację Stanów Zjednoczonych na zachodniej półkuli nie tylko w sensie wojskowym, strategicznym, ale również, jeśli chodzi o wykorzystanie zasobów naturalnych i kontrolę przepływów ekonomicznych - dodał gość Polskiego Radia.

Posłuchaj

Marek Świerczyński i Tomasz Badowski o strategii USA (Cafe Armia) 24:16
+
Dodaj do playlisty

Zyskuje Rosja?

W rozdziale dot. Europy jest napisane, że zamiast globalnej misji będzie powrót do prymatu narodów, co zdaniem prowadzącej audycję jest jednoznaczne z chęcią rywalizacji i powrotu przez USA do korzeni. - W mojej ocenie ten zapis realizuje wprost cele Moskwy. Wiadomo, że głównym celem Moskwy jest rozbicie Unii Europejskiej jako jedności, powrót do państw narodowych, gdyż Kremlowi będzie w ten sposób łatwiej rozgrywać swoje interesy w Europie. Dowodem na to jest (co jest już udowodnione) Brexit. Chodzi o stopniowe osłabienia jedności europejskiej i prowadzenie polityki pomiędzy poszczególnymi krajami po to, żeby to rozgrywać - ocenił Badowski.

- Dlatego jak było powiedziane, że plan pokojowy, czy pseudopokojowy był napisany w Moskwie, tak samo tutaj te zapisy odnośnie do Europy w mojej ocenie są jawną realizacją celów Kremla. I niestety rola dla naszego kraju, jak również dla krajów naszego regionu jest przewidziana jako narzędzie, koń trojański, żeby ten cel zrealizować - podsumował ekspert.

Świerczyński odniósł się do zapisu, w którym zgodnie z jego tłumaczeniem, możemy przeczytać, że "administracja Trumpa jest w sporze z europejskimi urzędnikami, którzy utrzymują nierealistyczne oczekiwania wobec wojny, która się toczy, oparte o niestabilne rządy mniejszościowe, które w dodatku łamią podstawowe zasady demokracji, żeby zwalczać opozycję" i podkreślił, że woli nie wysuwać zbyt daleko idących wniosków, ale takie stwierdzenie wymaga namysłu. 

- Jest też taki fragment odnośnie do tego, że niektóre państwa europejskie mają nieuzasadnione obawy, że Rosja jest dla nich żywotnym zagrożeniem. Przepraszam bardzo, ale tu jest czarno na białym napisane, że nasz interes i interes amerykański totalnie się rozszedł - odpowiedział Badowski. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Opracowanie: Dominika Główka

Polecane

Wróć do strony głównej