Nowa doktryna bezpieczeństwa USA. "Akt abdykacji"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Prezydent Donald Trump wezwał do wyborów w Ukrainie
• Wypowiedź amerykańskiego przywódcy pojawia się po opublikowaniu nowej strategii bezpieczeństwa USA
• - To manifest polityczny, w którym USA bardzo jasno deklarują swój stosunek do różnych części świata - ocenił dr Przemysław Damski

Donald Trump w wywiadzie dla Politico wezwał do przeprowadzenia wyborów w Ukrainie. - Myślę, że to ważny moment na przeprowadzenie wyborów. Władze wykorzystują wojnę, by ich nie organizować, ale naród ukraiński powinien mieć wybór. Może Zełenski by wygrał - mówił. Skrytykował także przywódców europejskich, nazywając ich "słabymi". Wypowiedzi Trumpa zbiegają się w czasie z opublikowaniem nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. W dokumencie na pierwszym miejscu postawiono sprawy amerykańskie, wskazano także, że "Europie ma zostać przekazana odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo".

- Bardzo często zauważa się, że Trump przemawia językiem Kremla. Pytanie czy dlatego że uwierzył w tę narrację, czy zwietrzył interes dla siebie - mówił w Polskim Radiu 24 dr Przemysław Damski, amerykanista z Uniwersytetu Łódzkiego. - Z jednej strony możemy wskazywać, że wybory nie są przeprowadzane, ale Ukraina znajduje się w stanie wojny i w tym momencie przeprowadzanie wyborów jest olbrzymim wyzwanie mlogistycznym i sytuacja, w której na pewno będziemy mieli do czynienia z interwencją rosyjską, która będzie dążyła do tego, by wybrać na prezydenta osobę, która jest przychylniejsza w stosunku do Rosji, albo żeby jak najbardziej zdestabilizować sytuację wewnętrzną - wskazał.

Dr Przemysław Damski zauważył, że o ile Donald Trump nie myśli o destabilizacji sytuacji wewnętrznej Ukrainy, to możliwe, że uważa, że nowy prezydent, będzie bardziej przychylny Rosji i doprowadzi do pokoju, a wtedy amerykański prezydent będzie mógł przypisać sobie zasługi za zakończenie wojny.

Posłuchaj

Przemysław Damski gościem Ewy Wasążnik (Polskie Radio 24) 20:53

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nowa strategia bezpieczeństwa USA

W rozmowie poruszono także temat nowej strategii bezpieczeństwa USA. - Dokument, który został wypuszczony, jest nie wątpliwie dokumentem propagandowym. Czy on komunikuje cele amerykańskie i określa sposoby radzenia sobie w różnych sytuacjach, to można mieć wątpliwości - ocenił. - To pewnego rodzaju manifest polityczny, w którym USA bardzo jasno deklarują swój stosunek do różnych części świata. To nie jest dokument, który broni żywotnych interesów amerykańskich, a wręcz odwrotnie. Konsekwentnie nie zgadzam się z komentatorami, którzy twierdzą, że to dokument podyktowany duchem realizmu, on jest podyktowany duchem izolacjonizmu - podkreślił.

Amerykanista zwrócił uwagę, że współczesny system międzynarodowy jest tak zbudowany, że USA utrzymują dominującą rolę w świecie. - Ogłoszona ostatnio strategia amerykańska jest abdykacją z tej roli, wycofaniem się na pozycję izolacjonistyczną - mówił. - Prezydent Trump chciał wyprowadzić USA z NATO już podczas pierwszej kadencji, ale jego urzędnicy mu to uniemożliwiali, a później została przeforsowana ustawa w Kongresie, która zabrania wycofania prezydentowi z NATO bez odpowiedniej większości w Kongresie. Prezydent wie, że nie ma większości i prawdopodobnie izolacjoniści amerykańscy chcą umniejszyć rolę NATO tak bardzo jak się da, nie rezygnując z pewnej kontroli państw europejskich - podkreślił dr Damski.

Czytaj także:

• Nowa strategia bezpieczeństwa USA. Wieczorek: to plan Putina i Rosji
• Uciekli z kleszczy pod Pokrowskiem. Tajny manewr Ukrainy
• Decyzja ws. rosyjskich aktywów coraz bliżej. Ukraina ma otrzymać 100 mld funtów

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Aneta Wasilewska