Decyzja ws. rosyjskich aktywów coraz bliżej. Ukraina ma otrzymać 100 mld funtów
W ciągu najbliższych kilku dni Europa odblokuje rosyjskie aktywa warte nawet 100 mld funtów - informuje "Times", powołując się na źródła w brytyjskim rządzie. Środki mają zostać przeznaczone na wsparcie Ukrainy i stać się kluczowym narzędziem nacisku w rozmowach pokojowych.
2025-12-09, 14:11
Rosyjskie aktywa. Środki pójdą na wsparcie Ukrainy
Kwota ta obejmuje 8 mld funtów zdeponowanych w brytyjskich bankach. Cytowany przez dziennik urzędnik wysokiego szczebla wyraził przekonanie, że podpisanie stosownej umowy jest blisko i może zostać ogłoszone jeszcze w tym lub przyszłym tygodniu.
Rosyjskie aktywa były tematem poniedziałkowej rozmowy przywódców Wielkiej Brytanii, Ukrainy, Francji i Niemiec w Londynie. Dyskutowano również nad amerykańską propozycją planu pokojowego.
"Times" zwraca uwagę, że uwolnienie rosyjskich środków "postrzegane jest jako kluczowy instrument nacisku dla Europy i Ukrainy w rozmowach pokojowych prowadzonych przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa".
"Zapewniłoby to realne źródło finansowania działań wojennych Ukrainy przez kolejne dwa lata, zwiększając presję na Moskwę w czasie, gdy europejscy liderzy obawiają się, że przywódca Rosji Władimir Putin zyskuje przewagę" - czytamy na łamach gazety. Dziennik zauważył, że pieniądze te są również "uważane za jeden z niewielu atutów, jakimi dysponują Europejczycy w negocjacjach pokojowych, mogących zapobiec narzuceniu Ukrainie jakiegokolwiek porozumienia przez Waszyngton".
UE naciska na szybkie decyzje. Belgia zgłasza zastrzeżenia
Równolegle przywódcy siedmiu państw UE, w tym premier Donald Tusk, zaapelowali we wspólnym liście do Antonia Costy i Ursuli von der Leyen o szybkie przyjęcie unijnego mechanizmu wsparcia Ukrainy opartego na pożyczce reparacyjnej.
Zgodnie z propozycją KE zamrożone w 2022 r. aktywa rosyjskiego banku centralnego mają zostać wykorzystane do sfinansowania pożyczki dla Ukrainy, która ma oddać pieniądze, gdy Rosja wypłaci jej odszkodowanie za straty wojenne.
Zgodnie z zasadami UE do wprowadzenia mechanizmu wystarczy większość kwalifikowana. Sprzeciw wyraża Belgia, która obawia się, że w przypadku pozwu ze strony Rosji sama mogłaby zostać zobowiązana do wypłaty środków.
Czytaj także:
- Litwa wprowadza stan wyjątkowy. Łukaszenka: nie potrzebujemy wojny
- Pożar biurowca w stolicy Indonezji. Są ofiary i ranni
- Axios: Zełenski pod coraz silniejszą presją USA. "Miał oddać Donbas przez telefon"
Źródło: PAP