Ukraińskie "Duchy" znów straszą Rosjan. An-26 został uziemiony w sekundę
Ukraińska jednostka specjalna "Duchy" z HUR przeprowadziła spektakularną operację na Krymie. Za cel obrali rosyjski samolot transportowy An-26. Do ataku doszło w momencie, gdy maszyna przygotowywała się do startu.
2025-12-12, 18:05
Dron uderza w rosyjski samolot. W ostatniej sekundzie startu
Akcję przeprowadzono w nocy z 10 na 11 grudnia na terenie bazy lotniczej Kacza w Sewastopolu. Nagranie z akcji opublikował Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR). Widać na nim, jak ukraiński dron nadlatuje i uderza w silnik turbośmigłowy po lewej stronie. Bezzałogowiec trafił w samolot w chwili uruchamiania silników. W efekcie An-26 nie mógł wystartować, stał się bezużyteczny dla Rosjan.
Jak podał HUR w komunikacie "tymczasowo okupowany Krym doznał wstrząsu". "Załoga rosyjskich okupantów otrzymała kategoryczny zakaz wykonania nielegalnego lotu od dowódców jednostki specjalnej »Duchy« - czytamy. Nagranie trafiło do mediów społecznościowych.
Ukraińcy uderzyli również w dwie stacje radarowe na Krymie. Chodzi tu o 55Ż6M "Nebo-M" oraz ukryty w kopule radar 64N6E, który pełnił funkcję swoistego obserwatora, "oczu" dla systemów S-300/S-400.
Lotnisko, na którym doszło do ataku - Mordercza pułapka pod Pokrowskiem. W godzinę zniszczyli całą kolumnę Rosjan
- Brytyjski szef MON ostrzega. "Cień wojny puka do drzwi Europy"
Źródła: militarnyi.com/PolskieRadio24.pl/pb