Napieralski: "zamknięcie stadionów w Warszawie i Poznaniu to pokazówka"
Grzegorz Napieralski uważa, że decyzje wojewodów wielkopolskiego i mazowieckiego o zamknięciu stadionów nie rozwiążą problemu chuliganów stadionowych.
2011-05-06, 08:15
Posłuchaj
Przewodniczący SLD mówił w Sygnałach Dnia, że to jedynie "pokazówka". Obiekty będą zamknięte dla kibiców, po tym, jak po finale piłkarskiego Pucharu Polski, pseudokibice Legii i Lecha Poznań zdemolowali stadion Zawiszy w Bydgoszczy.
Gość "Sygnałów Dnia" podkreślił, że taki krok nie rozwiąże problemu niewielkiej grupy agresywnych chuliganów. Natomiast - mówił Grzegorz Napieralski - normalni kibice są pokrzywdzeni.
Brak rozwiązań
Grzegorz Napieralski przypomniał, że premier Donald Tusk już dwa razy zapewniał, że rząd rozprawi się z "kibolami" po burdach w 2009 oraz po meczu reprezentacji w Kownie. Nie wprowadzono jednak żadnych rozwiązań, ani nie zwiększono nakładów na policję - mówił Napieralski w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Jak tłumaczył, w Polsce powinno wprowadzić się podobne regulacje, jak w innych krajach europejskich, gdzie chuligani z zakazem stadionowym mają w dniu meczu obowiązek meldowania się na policji.
Według szefa SLD, zapewnienia rządu o tym, że Polska poradzi sobie z chuliganami stadionowymi, są typowe dla postępowania Platformy Obywatelskiej. To w jego ocenie piękne hasła, za którymi nie idzie żadne działanie.
Więcej w Jedynce >>>
IAR, sm
REKLAMA