Pod koniec czerwca ruszy Flotylla Wolności 2. Izrael protestuje

2011-05-10, 13:51

Pod koniec czerwca ruszy Flotylla Wolności 2. Izrael protestuje
Żołnierz wyrzucany za burtę podczas interwencji na "Mavi Marmara". Foto: Fot. izraelska armia

Pod koniec czerwca aktywiści propalestyńscy kolejny raz spróbują wysłać Flotyllę Wolności i złamać izraelską blokadę Strefy Gazy. Poprzednia próba zakończyła się szturmem Izraelczyków i śmiercią 9 osób.

O podjęciu kolejnej próby złamania morskiej blokady Strefy Gazy poinformowali aktywiści na swojej stronie internetowej. Wcześniej mowa była o tym, by wyruszyć 31 maja - dokładnie w pierwszą rocznicę masakry, jaką zakończyła się interwencja na poprzedniej Flotylli. Opóźnienie wynika z wyborów parlamentarnych, jakie w Turcji odbędą się 12 czerwca.

Wśród statków, które mają płynąć w kierunku Gazy, ma znaleść się "Mavi Marmara", turecki statek na którym izraelscy żołnierze dokonali przed rokiem abordażu.

Planuje się udział 15 jednostek z działaczamy pochodzącymi z 25 krajów. Twórcy inicjatywy będą zabiegać też o poparcie Unii Europejskiej, od wtorku lobbując w Parlamencie Europejskim.

Izraelski MSZ w połowie kwietnia wysłał do sekretarza generalnego ONZ list, w którym prosił o interwencję w sprawie Flotylli. Izrael uważa, że to ONZ, lub kraje z których pochodzą aktywiści, powinni nie dopuścić do próby naruszenia blokady Strefy Gazy.

REKLAMA

Śmierć aktywistów

31 maja ubiegłego roku izraelska marynarka wojenna, po wielokrotnych apelach radiowych i ostrzeżeniach, zdecydowała się na nocny abordaż komandosów z śmigłowców i łodzi motorowych na Flotyllę, będącą na wodach międzynarodowych. Komandosi Jednostki 13 nie spotkali się z żadnym oporem na dwóch statkach Flotylli, na trzech innych aktywiści "biernie protestowali", przykuwając się do statku i siebie nawzajem, nikt nie został ranny.

Na "Mavi Marmarze" aktywiści zaatakowali żołnierzy przy pomocy pałek, noży, a nawet granatu ogłuszającego. Początkowo aktywiści zaprzeczali, jakoby w ogóle stawiali opór, ale izraelska armia opublikowała dokumentację, w tym filmy wideo, na których widać wyrzucanie rannych Izraelczyków za burtę. Zginęło 8 obywateli tureckich, jeden amerykański a ponad 20 osób, w tym 9 żołnierzy, zostało rannych.

Incydent wywołał międzynarodową krytykę władz izraelskich, dramatycznie oziębił dobre do tej pory relacje Izraela z Turcją i doprowadził do złagodzenia blokady nałożonej na Gazę.

REKLAMA

/

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej