Rosja wygrała hokejowy klasyk z Kanadą

Posłuchaj

Drużyna Finlandii pokonała Norwegię a Rosjanie Kanadę w meczach Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie w Bratysławie - relacja

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rosjanie od drugiej tercji przegrywali z Kanadyjczykami po golu Jasona Spezzy. Jednak w ostatniej części gry wznieśli się na wyżyny swoich umiejętności i pokonali rywali w niebywałych okolicznościach.

Niesamowita trzecia tercja

Na początku trzeciej tercji przy prowadzeniu Kanadyjczyków sędziowie kilka minut zastanawiali się, czy po strzale Ilji Nikulina krążek przekroczył linię bramkową. Wideo powtórki były niejednoznaczne - widać było jak krążek odbija się od poprzeczki, potem słupka i w końcu nie uznano gola dla ekipy Wiaczesława Bykowa.

To strasznie rozzłościło Rosjan. Wkrótce jeden z zawodników "Sbornej" dostał karę i musieli oni bronić się w osłabieniu. Jednakże w tym momencie stała się rzecz niebywała. Na kilkanaście sekund przed końcem kary dla Rosjan - Aleksiej Kajgorodow ruszył spod własnej bramki, minął trzech rywali i wykorzystał sytuację sam-na-sam z kanadyjskim bramkarzem Jonathanem Bernierem.

Po tej bramce Rosjanie poczuli wiatr w żagle i ruszyli do kolejnych ataków. Na ponad 7 minut przed końcem spotkania decydującego gola zdobył Ilja Kowalczuk. W ostatnich sekundach Kanadyjczycy po zdjęciu bramkarza mieli jeszcze swoje szanse, ale znakomicie w całym meczu spisywał się golkiper "Sbornej" - Konstantin Barulin.

Przedwczesny finał MŚ

Kanada i Rosja to dwie najbardziej utytułowane drużyny hokejowe - zarówno pod względem tytułów w mistrzostwach świata, jak i na zimowych igrzyskach olimpijskich. Rosjanie siedmiokrotnie (jako ZSRR) zdobywali złoto na igrzyskach i 25-krotnie byli mistrzami świata (3 razy jako Rosja i 22 razy jako ZSRR). Natomiast Kanadyjczycy mają na koncie już 11 złotych medali olimpijskich i 24 tytuły mistrza świata.

Obie drużyny dwukrotnie spotykały się ostatnio właśnie w finałach mistrzostw świata. W 2008 i 2009 roku górą byli Rosjanie. Natomiast na ostatnim turnieju w finale Rosjanie ulegli Czechom. Z kolei na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Vancouver triumfowali Kanadyjczycy, którzy w ćwierćfinale rozgromili właśnie Rosjan 7:3.

Putin obejrzy zmagania hokeistów

Zmagania Rosji z Kanadą miał oglądać na żywo z trybuny bratysławskiej hali sportowej - Władmir Putin. W ostatniej chwili premier Rosji przełożył jednak nieoczekiwaną i niezapowiadaną wizytę na Słowacji dezorientując nie tylko dziennikarzy, ale i służby konsularne.

Do Bratysławy Putin przyjedzie dopiero w piątek na czele 40-osobowej delegacji. W czwartek na międzynarodowym lotnisku w Bratysławie wylądował jedynie samolot z ochroną rosyjskiego prezydenta.

Władimir Putin spotka się z najwyższymi władzami Słowacji i weźmie udział w kongresie Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie, która podejmie decyzję o organizacji Mistrzostw Świata w roku 2016. Prócz Danii i Ukrainy w grę wchodzą jeszcze bowiem jeszcze dwa rosyjskie miasta : Moskwa i Petersburg. Podczas krótkiej wizyty premiera Rosji na Słowacji nie przewidziano żadnych konferencji prasowych.

Półfinały już jutro

Półfinałowym rywalem Rosji będzie Finlandia (piątek, godz. 20.15), która pokonała w Bratysławie Norwegię 4:1 (0:0, 4:1, 0:0) w ćwierćfinale mistrzostw świata w hokeju na lodzie.

Po pierwszej bezbramkowej tercji, w drugiej niespodziewanie prowadzenie objęli Norwegowie. Cieszyli się nim jednak tylko nieco ponad dwie minuty. Finowie w kolejnych dwunastu strzelili aż cztery bramki i praktycznie rozstrzygnęli losy rywalizacji.

W drugim półfinale Czesi zmierzą się ze Szwecją (piątek, godz. 16.15). Oba spotkania rozgrywane będą w Bratysławie.

Finlandia - Norwegia 4:1 (0:0, 4:1, 0:0)

Bramki: dla Finlandii - Jarkko Immonen (27, 36), Tuomo Ruutu (29), Jani Lajunen (39); dla Norwegii - Ken Andre Olimb (24). Kary - Finlandia 14, Norwegia 18 min. Widzów 8947.

Rosja - Kanada 2:1 (0:0, 0:1, 2:0)

Bramki: dla Rosji - Aleksiej Kajgorodow (50-w osłabieniu), Ilja Kowalczuk (53); dla Kanady - Jason Spezza (26). Kary - Rosja 10, Kanada 12 min. Widzów: 9300.

Półfinały:

Czechy - Szwecja      (piątek, 16.15)
Finlandia - Rosja     (piątek, 20.15)

man, IAR, PAP, polskieradio.pl