"Europa wychodzi z największego od stu lat kryzysu"

Olli Rehn powiedział, że proces wychodzenia Europy z kryzysu jest mocny i osiągnął już rozmach, mimo wydarzeń w Afryce Północnej jak również w Grecji czy Irlandii. Potwierdzają to prognozy ekonomiczne.

 - Oczekujemy, że w przyszłym roku w Unii Europejskiej osiągniemy poziom produkcji sprzed kryzysu, co oznacza, że przeskoczymy wreszcie te cztery, jakby nie było, zmarnowane lata kryzysu ekonomicznego i recesji. W przyszłym roku spodziewamy się powrócić do poziomu PKB z 2008 roku - zapowiada Olli Rehn.

Komisarz Oli Rehn przyznał jednak, że Europa wciąż ma dwie prędkości wychodzenia z kryzysu, a niektórym europejskim krajom będzie bardzo trudno wrócić na prostą ścieżkę. Rehn przyznał też, że bezrobocie w Europie maleje zbyt wolno.

Unijny komisarz przypomniał, że Wspólnota od wielu miesięcy opracowuje plany, które mają w porę ostrzec o zbliżającym się kryzysie i zapobieg zbytniemu zadłużaniu się krajów członkowskich.

 - Instytucje i rynki finansowe muszą być rygorystyczniej niż dotąd nadzorowane i regulowane. Potrzebujemy znaczących zmian w koordynacji polityki ekonomicznej poszczególnych krajów Unii Europejskiej. W lipcu będziemy kończyć prace nad niespotykanym wcześniej wzmocnieniem zarządzania gospodarczego Unii Europejskiej, połączonym z pakietem ściślej określonych zasad fiskalnych, a także sankcji - stwierdził Rehn.

Brukselskie Forum Ekonomiczne to coroczne spotkanie przedstawicieli świata polityki i finansów z całej Unii Europejskiej. W tegorocznym spotkaniu bierze udział kilkaset osób.

Przed rozpoczęciem spotkania doszło jednak do zgrzytu. Jednym z otwierających tegoroczne Forum miał być szef Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominik Strauss-Kahn, który w sobotę został zatrzymany, a potem aresztowany w Nowym Jorku pod zarzutem usiłowania gwałtu na pokojówce.

Tymczasem w jednej z ulotek dla uczestników spotkania widnieje zdjęcie uśmiechniętego Kahna i szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso z podpisem "Brothers in arms".

IAR/tk