Po śmierci kolarza - krótsze Giro d'Italia
Organizatorzy Giro d'Italia zdecydowali o skróceniu 14 królewskiego etapu wyścigu o 38 kilometrów. Uczestnicy wyścigu oprotestowali ostatni odcinek etapu - zjazd z przełęczy Monte Crostis.
2011-05-21, 11:47
Etap z Linzu do Monte Zoncolan zakończy się pojazdem.
Po śmiertelnym wypadku Belfa Woutera Weylandta, kolarze startujący w Giro są bardzo wyczuleni na punkcie bezpieczeństwa. Zjazd z przełęczy Mote Crostis był bardzo niebezpieczny. Niektóre odcinki bardzo krętego zjazdu przebiegały drogami szutrowymi.
Organizatorzy przygotowali wzdłuż trasy zabezpieczenia podobne do tych, jakie można spotkać na torach Formuły jeden. W ostatniej niemal chwili jury wyścigu zdecydowało jednak o skróceniu etapu.
Liderem wyścigu jest Hiszpan Alberto Contador.
REKLAMA
man
REKLAMA