Teneryfa: 50-letni bezdomny Polak zmarł na ulicy Santa Cruz de Tenerife
Organizacja "O Godność Ludzi bez Dachu nad Głową" zaskarżyła do prokuratury władze stolicy hiszpańskiej wyspy, Santa Cruz de Tenerife, zarzucając im popełnienie "przestępstwa nieudzielania pomocy".
2011-06-07, 00:45
Zwłoki 50-letniego Polaka znaleziono koło stadionu piłkarskiego.
W ciągu ostatnich trzech miesięcy na ulicach Santa Cruz de Tenerife zmarło w sumie ośmiu bezdomnych. Według organizacji, sytuacja bezdomnych na wyspie jest "bardzo poważna".
- Na pomoc bezdomnym nie brakuje pieniędzy, ale woli politycznej - twierdzi przedstawiciel organizacji "O Godność Ludzi bez Dachu nad Głową, Eloy Cuadra.
- Jak to możliwe, aby dochodziło do tylu przypadków śmierci bezdomnych, jeżeli miejski Instytut Pomocy Społecznej (IMAS) dysponuje budżetem w wysokości 11 mln euro - dodaje.
Rząd Santa Cruz de Tenerife broni swoich pracowników społecznych. - Nie można siłą zmusić obywatela do opuszczenia ulicy, to wbrew konstytucji - argumentuje Ignacio Gomez z IMAS.
PAP,kk