Senatorowie poparli Kamińskiego na prezesa IPN
W tajnym głosowaniu poparło go 79 senatorów, trzech było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
2011-06-15, 12:10
Posłuchaj
Senat zgodził się w środę na wybór Łukasza Kamińskiego na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. W tajnym głosowaniu poparło go 79 senatorów, trzech było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
By Kamiński mógł formalnie objąć swój urząd, musi jeszcze zostać zaprzysiężony przez Sejm - co stanie się zapewne na posiedzeniu Izby w ostatnich dniach czerwca.
Przed głosowaniem Łukasz Kamiński mówił, że głównym, długofalowym celem IPN-u będzie edukacja. Podkreślał, że do tej pory była ona w cieniu badań naukowych. Trzeba te proporcje zmienić - powiedział. Kamiński wymienił trzy najważniejsze cele na najbliższy rok, które zamierza zrealizować. Są to: usprawnienie dystrybucji wydawnictw IPN, reforma archiwów IPN, którą nazwał małą rewolucją wewnątrz Instytutu, i przyśpieszenie digitalizacji. Kamiński chce też doprowadzić do lepszej współpracy pionów merytorycznych Instytutu. Łukasz Kamiński przypomniał, że w sposób naturalny wygaszać będzie działalność Pionu Śledczego, gdyż w 2020 roku nastąpi przedawnienie zbrodni komunistycznych.
Wybór Kamińskiergo chwali senator Platformy Obywatelskiej Władysław Sidorowicz. Zadowolony z wyboru jest też Piotr Andrzejewski z Prawa i Sprawiedliwości.
W zeszły piątek Sejm powołał Kamińskiego na funkcję, na której wakat trwa od kwietnia 2010 r., gdy w katastrofie smoleńskiej zginął dotychczasowy prezes Janusz Kurtyka.
38-letni Kamiński to dr historii, absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego, który w IPN pracuje od 2000 roku. Jest szefem Biura Edukacji Publicznej IPN, powołanym przez Kurtykę w kwietniu 2009 roku.
REKLAMA
rr
REKLAMA