Toyota znów wzywa kierowców do warsztatów

Największy na świecie producent samochodów Toyota ściąga do naprawy ponad 110 tysięcy aut. Dotyczy to dwóch modeli hybrydowych, w których wykryto problemy z układem elektrycznym.

2011-06-30, 07:44

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

W modelu Highlander i samochodach Lexus RX400h, które są autami hybrydowymi, nagle przepalają się bezpieczniki. To może prowadzić do nagłego zatrzymania się auta - podaje Toyota w specjalnym oświadczeniu. Producent chce skontaktować się zeswoimi klientami i jak najszybciej wymienić wadliwe części. Zdaniem analityków, Toyota chce zdławić problem w zarodku - w przeszłości była oskarżana o ukrywanie wad w swoich autach.

To kolejna akcja wycofywania samochodów przez Toyotę, łącznie w ciągu ostatnich 18 miesięcy takie działa objęły 12 milionów aut. Według obserwatorów, Toyota postawiła wiele fabryk w różnych częściach świata, by sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na samochody. Przez to jednak spadła jakość aut.

IAR/tk