Gruźlica zaatakowała bieszczadzkie żubry
W ciągu kilkunastu miesięcy stwierdzono trzy przypadki choroby - mówi Edward Balwierczak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
2011-07-08, 14:23
Posłuchaj
Edward Balwierczak, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie: całe stado żubrów jest zarażone
Dodaj do playlisty
Gruźlica zaatakowała stado żyjące w okolicy Stuposian i Bieszczadzkiego Parku Narodowego, które liczy około 30 sztuk.
Nie stwierdzono natomiast, gruźlicy w stadzie żyjącym w okolicy Lutowisk. By nie dopuścić do kontaktu obu stad, w nadleśnictwie Stuposiany przygotowywane są specjalne paśniki, które wywabią zwierzęta z lasu i pozwolą na lepszą ich obserwację i ewentualny odstrzał chorych osobników. Będzie to jednak możliwe dopiero podczas zimowej migracji żubrów.
Pierwsze przypadki gruźlicy u bieszczadzkich żubrów stwierdzono 15 lat temu, w stadzie w Brzegach Dolnych. Zapadła wówczas decyzja, by stado całkowicie wyeliminować, jednak udało się odstrzelić tylko ich część.
IAR, aj
REKLAMA
REKLAMA