"Polska na bocznym torze polityki europejskiej"
Leszek Miller powiedział w Trójce, że jednym z najważniejszych problemów, przed jakimi staje Polska jest słabość finansów publicznych.
2011-07-14, 09:24
Posłuchaj
Jest to czynnik, który wpływa na to, że jesteśmy poza strefą euro, a co za tym idzie, poza głównym nurtem europejskiej polityki.
Leszek Miller uważa, że Polska jest na poboczu głównych nurtów europejskiej polityki także z innych powodów. Świadczy o tym chociażby fakt, że Warszawa nadal nie podpisała karty praw podstawowych, które parafowanie obiecywał przed wyborami Donald Tusk. Były premier podkreślił, że w tej kwestii należymy do "niechlubnej mniejszości". Dodatkowym problemem jest fakt, że nasz kraj jest poza strefą euro, co oznacza, że nasza gospodarka nie jest wystarczająco konkurencyjna, a stan państwowych finansów słaby - powiedział Leszek Miller. Były premier uważa, że gdybyśmy byli w strefie euro, wtedy sytuacja naszych finansów byłaby stabilniejsza.
Podkreślił również, że szef obecnego rządu koncentruje się tylko i wyłącznie na działaniach obliczonych na sukces wizerunkowy. Jest to szkodliwe działanie w obliczu ogromnego długu publicznego i kosztów jego obsługi. Przypomniał, że nasz poziom deficytu jest większy niż ten grecki z 2007 roku. Były premier powiedział, że taka sytuacja wymaga konkretnych działań, a nie tylko gry politycznej. Miller podkreślił, że polskie finanse wymagają naprawy i odważnych posunięć, na które rządzący mogą nie mieć odwagi.
sm
REKLAMA