Wojewódzki odpowie za "zadzwońmy do murzyna"?
Prokuratura wszczęła śledztwo wz. z podejrzeniem znieważenia rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego Alvina Gajadhura w audycji radia Eska Rock.
2011-07-15, 14:20
W sprawie chodzi o audycję "Poranny WF" prowadzoną przez Kubę Wojewódzkiego i Michała Figurskiego wyemitowaną 25 maja. Gajadhur złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, w którym zarzucił dziennikarzom znieważenie go z powodu przynależności rasowej oraz pomówienia za pośrednictwem mediów.
Wcześniej skargę w sprawie audycji Gajadhur skierował także do Rady Etyki Mediów i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. REM oceniła, że podczas audycji doszło do drastycznej demonstracji ksenofobii.
- Proponując, "zadzwońmy do murzyna", sugerowali, że telefon pana G. działa w "buszmeńskiej sieci dla czarnych". Naigrywając się z pochodzenia wywołanej publicznie osoby, dziennikarze używali m.in. zwrotów: "krajowy rejestr murzynów", "audycję dzisiejszą sponsoruje warszawski oddział ku klux klanu" - podkreślała REM.
Prezes zarządu Eski Rock Bogusław Potoniec i dyrektor programowy stacji Marcin Bisiorek w oświadczeniu zaznaczali, że według nich program miał charakter satyryczny, a intencją autorów było "obnażenie i krytyka pokutujących w części naszego społeczeństwa zachowań ksenofobicznych".
REKLAMA
aj
REKLAMA