Miał być wiecedyrektorem, a dostał wypowiedzenie
Witold Laskowski, który w piątek miał objąć stanowisko wicedyrektora TV Biełsat, nie pracuje już w TVP.
2011-07-15, 16:50
List w sprawie nominacji Laskowskiego do zarządu TVP wysłali pracownicy i współpracownicy TV Biełsat. Podkreślili, że nie widzą możliwości podjęcia współpracy z Laskowskim, który - w ich ocenie - jest osobą z zewnątrz, a "specyfikę Białorusi zna głównie z perspektywy korespondenta w Moskwie" (był nim w latach 1988-2000).
Również szefowa TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy, która -jak twierdzi - o nominacji Laskowskiego dowiedziała się z internetu, mówiła, że nie wyobraża sobie współpracy z Laskowskim. - Nie sądzę, żeby długoletnia kariera korespondenta w Moskwie, jeszcze od czasów istnienia ZSRR, dawała właściwą perspektywę na sprawy białoruskie, które w ostatnim czasie uległy poważnemu zaostrzeniu - stwierdziła.
Kanał Biełsat powstał na mocy porozumienia podpisanego przez polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Telewizję Polską w 2007 roku. Pierwsza i jak dotąd jedyna niezależna telewizja na Białorusi rozpoczęła nadawanie 10 grudnia 2007 roku.
TVP Polonia i TV Biełsat z ramienia zarządu TVP nadzoruje Bogusław Piwowar.
PAP,kk
REKLAMA