Warszawa: protest przeciwko ustawie o GMO
Kilkadziesiąt osób demonstruje przed Ministerstwem Rolnictwa. Pikieta jest sprzeciwem wobec ustawy o nasiennictwie, nad której przyjęciem będą głosować senatorowie.
2011-07-27, 13:52
Posłuchaj
Zdaniem Koalicji "Polska wolna od GMO" w przepisach brakuje precyzyjnego zakazu pozyskiwania z zagranicy nasion genetycznie modyfikowanych na potrzeby własne plantatora.
Ostry sprzeciw wobec ustawy
Paweł Połanecki z Koalicji "Polska wolna od GMO" mówi, że przepisy zakazujące obrotu nasionami modyfikowanymi są w Polsce łamane, a nowe prawo nie będzie temu przeciwdziałać.
- Przepisy są omijane, a rolnicy pozyskują w wyniku przemytu genetycznie modyfikowane nasiona - zaznaczył Paweł Połanecki
Jedna z organizatorek dzisiejszej pikiety, Klaudia Wojciechowicz, podkreśla, że ustawa jest oddana pod głosowanie w Senacie i może wejść w życie bez wcześniejszych konsultacji społecznych.
REKLAMA
- W ustawie nie znajdują się żadne zapisy mówiące o kontroli nad uprawami w Polsce. W związku z brakiem nadzoru, żywność zmodyfikowana trafia do krajowego obrotu i jest mieszana z żywnością konwencjonalną - nie kryje oburzenia Klaudia Wojciechowicz
"Nie mam zastrzeżeń do ustawy"
Senator Platformy Obywatelskiej, Ireneusz Niewiarowski broni jednak ustawy.
- Powinny powstać zupełnie odrębne przepisy regulujące obrót GMO na terenie Polski. W 92-stronicowej ustawie GMO poświęcone są zaledwie dwie linijki - zaznaczył Ireneusz Niewiarowski
REKLAMA
Rządowy projekt ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych powstał półtora roku temu. Jeszcze w styczniu tego roku trwały nad nim prace w podkomisjach. Nie wiadomo jednak czy w czasie tej kadencji uda się jeszcze do ustawy wrócić na plenum Sejmu.
mr
REKLAMA