Sport nie dla ministra? Zagrożenie czyha wszędzie

Słowackie media zwracają uwagę na niefrasobliwość ministra spraw wewnętrznych Daniela Lipszyca, który każdego ranka biega po uliczkach Starego Miasta w Bratysławie.

2011-07-27, 14:13

Sport nie dla ministra? Zagrożenie czyha wszędzie
Bratysława. Foto: (fot. Wikimedia Commons)

Posłuchaj

Andrzej Niewiadowski (IAR): niefrasobliwość premiera
+
Dodaj do playlisty

Lipszyc chce schudnąć, ale jego kontrowersyjne zachowanie sprawia wiele problemów jego ochronie. Dziennik "Novy Czas" sfotografował ministra, który w krótkich spodenkach i żółtej podkoszulce pokonywał kolejne krawężniki wąskich uliczek. Rozpoznawany przez nielicznych przechodniów Daniel Lipszyc, który metodycznie zrzuca zbędne kilogramy, z trudem odpowiadał na ich pozdrowienia. Za ministrem podążał ochroniarz i ochroniarskie auto.

Słowaccy spece od bezpieczeństwa kręcą głowami - Daniel Lipszyc, znany z nienagannego zachowania, który wydał walkę słowackiej mafii i od wielu miesięcy zaprowadza porządek w swoim resorcie, wielokrotnie otrzymywał listy z pogróżkami.

Zagrożenie było na tyle poważne, że na wniosek rządu ministrowi wzmocniono w lipcu ochronę osobistą. Co więcej, zdaniem słowackich lekarzy, bieganie po uliczkach bratysławskiej Starówki mija się z celem ze względu na poranny smog, który spowija centrum miasta.

sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej