Czeka nas noc spadających gwiazd
W nocy z piątku na sobotę przypada największa aktywność roju Perseidów, dzięki czemu na niebie będzie można zobaczyć deszcz meteorów.
2011-08-12, 09:27
Posłuchaj
Astronom Kamil Złoczewski z Centrum Nauki Kopernik wyjaśnia, że spadające meteory są małymi międzyplanetarnymi odłamkami skalnymi, które wchodząc w górne warstwy ziemskiej atmosfery, zapalają się i pozostawiają intensywne smugi światła na niebie. Meteoryty podróżują z prędkością kilkudziesięciu kilometrów na godzinę i szybko ulegają zniszczeniu na skutek tarcia.
Kamil Złoczewski wyjaśnia, że meteory mają różną strukturę: od skał po bryłki lodu. Najczęściej pochodzą z komety, która tracąc część podążających za nią odłamków skalnych, przyczynia się do powstania deszczy meteorów. Gdy kometa zbliża się do Słońca, wypuszcza za sobą lodowy strumień odłamków.
- By obejrzeć deszcz meteorów najlepiej wyjechać za miasto, ponieważ w mieście jest zbyt jasno, by w pełni zaobserwować to niezwykłe zjawisko. Z okolic gwiazdozbioru Perseusza na południowo wschodnim horyzontem po północy będzie można zobaczyć kilkaset "spadających gwiazd" - tłumaczy astronom
Kamil Złoczewski zapewnia, że deszcz meteorów nie ma wpływu na nasze samopoczucie ani nie zagraża urządzeniom krążącym po orbicie okołoziemskiej. Natomiast, podkreśla naukowiec, jest to zjawisko niezwykle efektowne i wręcz romantyczne. Warto dodać, że tej nocy nastąpi pełnia Księżyca. Silne światło odbite od ziemskiego satelity może w pewnym stopniu utrudnić nocne obserwacje.
REKLAMA
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>
mr
REKLAMA