Jak wiele można wycisnąć z prostej nakrętki?
Zbiera je wiele osób, chcąc tym samym pomóc. Tylko czy to się udaje?
2011-08-16, 07:39
O plastikowych korkach, które zbierają młodzi i starsi pisze "Rzeczpospolita". Nakrętki z butelek po napojach i produktach chemicznych zbierane są w szkołach, na stacjach benzynowych, a nawet w ministerstwach. Organizacje zajmujące się zbiórką sprzedają je do skupów lub bezpośrednio do firm zajmujących się ich przetwarzaniem.
>>> Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH <<<
Zysk ze sprzedaży nakrętek jest najczęściej przeznaczany na rehabilitację czy zakup np. elektrycznych wózków inwalidzkich. A taki kosztuje zazwyczaj kilkanaście tysięcy złotych. W skupie za tonę nakrętek można dostać do 700 zł. By uzbierać na wózek, trzeba więc nawet 30-40 ton plastiku, czyli aż ok. 16 mln sztuk.
Choć dzięki akcjom tego typu zyskują niepełnosprawni i środowisko - wymaga to jednak dużego nakładu pracy, a efekty nie zawsze są do nich adekwatne. - Liczy się zaangażowanie ludzi, którzy je zbierają - podkreśla Janusz Błaszczak z Warszawy, który od trzech lat zbiera nakrętki na wózek dla syna.
Na cele charytatywne zbierać można nie tylko nakrętki, ale też zużyte tonery i pojemniki po tuszu do drukarki, telefony komórkowe. Jednak społecznicy przestrzegają, by sprawdzać organizatora i cel zbiórki. Co jakiś czas pojawiają się bowiem informacje o fałszywych akcjach.
sm
REKLAMA