Komisja ds. nacisków: 30 poprawek do raportu
Najdalej idące zaproponował przedstawiciel SLD, który chce, aby Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro stanęli przed Trybunałem Stanu.
2011-08-19, 17:20
Posłuchaj
Posłowie z komisji śledczej ds. nacisków złożyli w piątek prawie 30 poprawek do projektu raportu autorstwa Andrzeja Czumy (PO).
Posłowie PiS i PSL przygotowali zmiany niewpływające na ogólną wymowę raportu. Cztery autopoprawki do własnego projektu złożył też Czuma. Poprawki będą rozpatrywane na posiedzeniu komisji zaplanowanym na najbliższą środę.
- Moje autopoprawki uzupełniają projekt sprawozdania, lecz nie zmieniają jego żadnej konkluzji - zapewnił Czuma. W rozmowie z nie chciał jednak przedstawić szczegółów.
SLD oskarża
Poseł SLD Janusz Krasoń chce, aby w raporcie znalazł się zapis o odpowiedzialności konstytucyjnej Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Część zarzutów Krasonia wobec Kaczyńskiego i Ziobry jest zbieżna z tymi zawartymi w raporcie Ryszarda Kalisza (SLD), szefa komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy.
REKLAMA
Według Krasonia, Kaczyński miałby stanąć przed Trybunałem Stanu m.in. za to, że w 2007 r. bezprawnie zorganizował nieformalne narady, na których przedstawiciele resortu sprawiedliwości i ABW referowali część śledztw, a także, że wydał rozporządzenie o powołaniu Międzyresortowego Zespołu do Spraw Zwalczania Przestępczości Gospodarczej, stawiające Zbigniewa Ziobrę ponad pozostałymi ministrami w najważniejszych sprawach kryminalnych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Wśród zarzutów posła SLD pojawił się też taki, że Kaczyński "przekształcił CBA w służbę kierowaną przez funkcjonariuszy PiS, których celem było zmarginalizowanie w życiu publicznym przedstawicieli opozycji", oraz że nie wydał przepisów wykonawczych wymaganych przez ustawę o CBA, co doprowadziło do posługiwania się przez funkcjonariuszy Biura dokumentami legalizacyjnymi niezgodnie z prawem.
W poprawce, którą złożył Krasoń znalazło się też stwierdzenie, że premier, ministrowie, szef CBA i ABW wywierali nielegalny wpływ na funkcjonariuszy prokuratury, CBA, ABW w celu osiągnięcia korzyści i wpływu na toczące się postępowania i śledztwa.
Poprawki Platformy
Nie wiadomo czy za zmianą tego fragmentu opowiadają się też posłowie PO. Posłowie Platformy Krzysztof Brejza i Agnieszka Hanajczyk złożyli jedną, ale obszerną, kilkunastostronicową poprawkę zawierającą wiele propozycji zmian w projekcie. Posłowie odmówili odpowiedzi na pytania o jej szczegóły.
REKLAMA
Na temat poprawek jakie zgłosili politycy PO wypowiedział się w piątek premier Donald Tusk. - Nie pilotuję tej sprawy. Wiem, że budzi trochę emocji w parlamencie, ale moich jeszcze nie budzi (...). To sprawa posłów, nie premiera - oświadczył.
PiS złożyło 16 poprawek, które eliminują fragmenty projektu dotyczące nieprawidłowego nadzoru Ziobry nad śledztwami, wymuszenia przekroczenia uprawnień przez prok. Elżbietę Janicką i w sprawie braków w przygotowaniu funkcjonariuszy CBA i ABW.
PiS poprawia przez wykreślanie
Posłowie PiS proponują m.in. wykreślić zdanie, że "zastrzeżenia budzi legalność użycia w czasie czynności operacyjno-rozpoznawczych w sprawie domniemanej płatnej protekcji w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi tak zwanych decyzji legalizacyjnych".
Posłowie PiS chcą też wykreślenia z raportu zastrzeżeń Czumy co do sposobu sprawowania nadzoru przez Ziobrę nad postępowaniami w sprawach tzw. afery gruntowej oraz przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa.
REKLAMA
Politycy PiS postulują dodanie akapitu mówiącego, że "komisja Śledcza uznaje za swój błąd brak wezwania, celem przesłuchania w charakterze świadka, Ryszarda Krauze".
Posłowie PiS zaproponowali też wykreślenie konkluzji, która mówi, że w przyszłości skład komisji śledczych powinien być powoływany nie z grona posłów, tylko niezależnych ekspertów z obszaru sądownictwa, prokuratury i adwokatury.
Podobnej zmiany chce poseł PSL Stanisław Witaszczyk. Poseł złożył 7 poprawek.
gs
REKLAMA
REKLAMA