USA: federalna agencja pozwalała na przemyt broni do Meksyku!

Informacja, którą podała telewizja Fox, nadeszła kilka dni po dymisji szefa ATF - amerykańskiej agencji federalnej zajmującej się kontrolą rynku broni, papierosów i alkoholu. Jego odejście to efekt ujawnienia przez media skali operacji. W toku śledztwa ustalono, że ponad 2500 sztuk broni trafiło w ręce meksykańskich karteli za całkowitą wiedzą ATF oraz prokuratury generalnej.

Według CBS News, w 2009 roku ATF wpadła na trop dużych zakupów broni, dokonywnaych przez łączników gangów w okolicach Phoenix w Arizonie. „Dla celów prywatnych” kupiono m.in. ponad 500 karabinów Kałasznikowa, ale też potężne karabiny snajperskie Barret kalibru 0.50 cala, które są w stanie przebić się przez pancerz lekkiego pojazdu opancerzonego z odległości 1200 metrów.

Według dwóch republikańskich kongresmenów Issy i Grassleya co najmniej 21 sztuk broni, które były rejestrowane w ramach operacji „Fast and Furious”, zostało użytych do zabójstw dokonanych po obu stronach granicy USA z Meksykiem. Jedną z ofiar był Brian Terry, strażnik graniczny, który 14 grudnia 2010 roku zginął na patrolu w trakcie wymiany ognia z grupą uzbrojoną w dwa kałasznikowy zakupione pod okiem ATF. Według telewizji ABC broń pochodząca z programu była także użyta do zestrzelenia policyjnego śmigłowca w Meksyku.

W korespondencji elektronicznej między ówczesnym prokuratorem generalnym stanu Arizona, Dennisem Burke a jednym z jego zastępców śledczy znaleźli następujace zdanie, odnoszące się do zatajenia przez ATF pochodzenia broni: “w ten sposób nie ujawnimy ani obecnego programu [Fast and Furious - przyp. red], ani prawdziwego oblicza sprawy zabójstwa agenta straży granicznej”.

Odznaka agenta federalnego Bureau of Alcohol, Tobacco, Firearms and Explosives

Prowadzący śledztwo republikanie zażądali od obecnej prokurator stanu Arizona, Anne Scheel ujawnienia wszystkich e-maili, obiegówek, a nawet ręcznie sporządzonych notatek członków prokuratury odpowiadających za współpracę z ATF. – Wciąż czekamy na odpowiedzi, których wbrew naszej umowie prokuratura generalna stanu Arizona nie udzieliła. Współpraca prokuratury generalnej jest niezbędna, jeśli mamy dotrzeć do sedna skandalicznej praktyki i pomóc ATF wyjść z tego skandalu – napisali Issa i Grassley.

CBS News rozmawiało w tej sprawie z kilkoma doświadczonymi agentami ATF, którzy zgodzili się anonimowo skomentować sprawę. Część nazwała tę politykę skandaliczną, tłumacząc jendocześnie, że przymykanie oka na przemyt broni miało służyć ustaleniu jak duży jest ten proceder, namierzeniu faktycznych nabywców i dotarciu z przyszłym oskarżeniem do samej góry gangów przemytników oraz zabójców.

Zobacz galerię: dzień na zdjeciach>>>

sg