"Zdjęcia prawdy". Palikot donosi na wiceministra
Janusz Palikot złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez wiceministra skarbu Jana Burego (PSL).
2011-09-05, 18:23
Posłuchaj
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
Według Palikota, Bury w marcu 2011 roku brał udział w "wielkiej popijawie" w Kazimierzu z członkami zarządu spółki skarbu państwa - elektrowni "Kozienice". - Bury długo biesiadował, wypito masę alkoholu, część osób nocowała w hotelu. Koszt tej imprezy to 15 tysięcy złotych, zapłaciła za to spółka Kozienice - wyliczał.
Palikot w Warszawie zaprezentował dziennikarzom zdjęcia z tego spotkania z udziałem Burego. Jak ocenił, wiceminister działał w tej sytuacji na szkodę skarbu państwa.
- Nie wiadomo, o czym panowie rozmawiali, dlaczego wiceminister i członkowie zarządu państwowej spółki musieli pić alkohol za państwowe pieniądze. Ta historia może mieć drugie dno, powinniśmy się dowiedzieć, jak są obsadzane spółki skarbu państwa - mówił Palikot.
REKLAMA
- Czy ktoś sobie wyobraża, że Bury - który pił do nieprzytomności z członkami zarządu - będzie w stanie wyegzekwować od tej spółki właściwą politykę inwestycyjną, przygotowanie budżetu, ścinanie kosztów (...). Bury jest wciągnięty w grę, przestaje być wiarygodnym audytorem postępowań zarządu spółki „Kozienice" - powiedział Palikot.
Sprawa dla CBA
Palikot dodał, że kwestią "zakrapianego spotkania" powinno zająć się też Centralne Biuro Antykorupcyjne. - CBA musi sprawdzić, czy tam przypadkiem nie miała miejsca jakaś korupcja, czy oni się tam przypadkiem w jakiejś sprawie nie porozumieli - ocenił Palikot.
Poinformował też, że nawiązał współpracę z jednym z polskich paparazzi Przemysławem Stopą. Według Palikota, Stopa zadeklarował, że jest gotów pracować po kosztach, użyć całego swojego talentu, aby "politycy nie mieli tak łatwo". - Zrobimy polowanie na polityków, pokażemy jacy naprawdę są. Politycy udają nobliwych, świętych, ojców, mężów, a często zachowują się całkiem inaczej - zaznaczył Palikot.
Palikot zapowiedział, że raz na tydzień będzie publikował materiały dotyczące polityków i składał doniesienia do prokuratury.
REKLAMA
aj
REKLAMA