Ronaldo stwierdził, że kibice zazdroszą mu urody
Cristiano Ronaldo podczas meczu z Dinamem Zagrzeb został wygwizdany przez miejscowych kibiców. Po meczu tłumaczył przyczyny nienawiści fanów. - Nie lubią mnie ponieważ jestem bogaty, przystojny i świetnie gram w piłkę - stwierdził pomocnik Realu Madryt.
2011-09-15, 12:00
Podczas pierwszego meczu Realu Madryt w Lidze Mistrzów Ronaldo przez cały czas musiał zmagać się z ostro grającymi piłkarzami. W grze nie pomagali mu także kibice, którzy przez 90 minut gwizdali, gdy Portugalczyk pojawiał się przy piłce. Spotkanie kończył z krwawiącą kostką.
Po meczu asystent trenera Realu , Aitor Karanka, zdradził, że Ronaldo potrzebował pomocy medycznej.
- Właśnie zszywają go w szatni. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego - powiedział.
Sam Ronaldo po meczu miał duże zastrzeżenia do pracy arbitra.
REKLAMA
- Mam nadzieję, że ten człowiek już nigdy nie będzie nam sędziował, bo był żałosny - powiedział Ronaldo, komentując pracę Oddvara Moena z Norwegii.
- Jestem zawiedziony, ponieważ od dawna mówi się, że sędziowie będą chronić najlepszych piłkarzy, ale czasami inni gracze są nietykalni - dodał.
Zapytany o zachowanie chorwackich kibiców Portugalczyk powiedział:
- Jest tak dlatego, bo jestem bogatym, przystojnym i świetnym piłkarzem. Zazdroszczą mi - mówił Ronaldo. - Nie mam innego wytłumaczenia - dodał.
REKLAMA
Real pokonał Dinamo 1:0 po bramce Angel Di Marii w 53. minucie meczu.
ah, polskieradio.pl
REKLAMA
REKLAMA