KE: dziecko w sieci łatwym celem dla natręta
Niewystarczające są działania unijnych krajów, które mają zapewnić bezpieczeństwo dzieciom korzystających z internetu. Taki wniosek płynie z raportu Komisji Europejskiej.
2011-09-17, 10:00
Posłuchaj
Bruksela przeanalizowała sytuację w całej Unii, sprawdzała dostęp do sieci, poziom zabezpieczeń i reakcje na nadużycia. Teraz stwierdza, że kraje członkowskie nie reagują odpowiednio, albo stosują różne podejścia jeśli chodzi o zwalczanie i zgłaszanie niezgodnych z prawem, lub szkodliwych treści.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
- Na przykład istnieją różnice jeśli chodzi o sprawdzanie przez centra interwencyjne zgodności z prawem lub szkodliwości zgłaszanych treści, odnajdywania ich źródeł i informowania właściwych organów - mówi rzecznik Komisji Jonathan Todd.
Bruksela stwierdza też, że między unijnymi krajami jest wiele różnic jeśli chodzi o systemy klasyfikacji wiekowej dostosowujące strony internetowe i gry do wieku użytkowników.
Niedawny sondaż pokazał, że dzieci coraz chętniej korzystają z internetu. Prawie 40 procent dzieciaków w wieku od 9. do 12.lat ma swój profil na portalu społecznościowym, ale ich dane i kontakty nie są należycie chronione. A to oznacza, że są łatwym celem dla natrętów internetowych i prześladowców.
IAR, to