Wariograf ujawnia sekrety Janusza Palikota
Lider "Ruchu Palikota" poddał się badaniu na wykrywaczu kłamstw w redakcji "Super Expressu".
2011-09-22, 07:34
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
- Przy pięciu pytaniach strasznie się denerwował, co widać na wydruku z wariografu - mówi Jacek Bieńkuński (ekspert badań na wariografie).
Janusz Palikot odpowiadając na pytania "SE", przyznał m.in., że sponsorował Donalda Tuska. To były m.in. kolacje, butelki wina, jakieś prezenty. Bieńkuński jest pewien, że polityk mówił prawdę.
Niektóre z pytań zadanych Januszowi Palikotowi:
REKLAMA
PYTANIE: Czy wierzy pan, że Ruch Palikota wejdzie do Sejmu?
ODPOWIEDŹ: Tak
WSKAZANIE APARATU: Bał się pytania
PYTANIE: Czy boi się pan Jarosława Kaczyńskiego?
ODPOWIEDŹ: Nie
WSKAZANIE APARATU: prawda
PYTANIE: Czy uzgadniał pan ataki na Kaczyńskiego z Tuskiem?
ODPOWIEDŹ: Tak
WSKAZANIE APARATU: prawda
PYTANIE: Czy premierem w nowym rządzie powinien być Donald Tusk?
ODPOWIEDŹ: Tak
WSKAZANIE APARATU: prawda
REKLAMA
PYTANIE: Czy finansował pan Donalda Tuska, np. często zapraszał go na kolacje?
ODPOWIEDŹ: Tak
WSKAZANIE APARATU: prawda
PYTANIE: Czy napisał pan prawdę o politykach w swojej książce?
ODPOWIEDŹ: Tak
WSKAZANIE APARATU: prawda
PYTANIE: Czy jest pan w polityce dla zabawy?
ODPOWIEDŹ: Nie
WSKAZANIE APARATU: prawda
"Super Express"/ aj
REKLAMA
REKLAMA