Zamieszanie ze startem śledczych w wyborach
Krajowa Rada Prokuratury chce uporządkowania prawa, które zezwala śledczym na start w wyborach, jednocześnie wymagając od nich apolityczności.
2011-09-24, 07:42
"Rzeczpospolita" podaje, że część środowiska uważa, że uchwała Rady może świadczyć o zaangażowaniu politycznym KRP.
Rada niespodziewanie zajęła się sprawą w czwartek.
- KRP stoi na straży niezależności prokuratorów oraz ich apolityczności. W uchwale stwierdziliśmy jedynie, że należy uporządkować prawo, które zezwala na kandydowanie, wymagając jednocześnie apolityczności - mówi szef Rady Edward Zalewski.
REKLAMA
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
Dokument krytykuje Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów Ad Vocem.
- Data i treść wydanej uchwały może świadczyć o zaangażowaniu politycznym KRP, w skład której wchodzą politycy, a jej przewodniczący pochodzi ze wskazania prezydenta RP, czynnego polityka - mówi szefowa Ad Vocem Małgorzata Bednarek.
REKLAMA
Na początku września ostrą krytykę PO wywołał start do Sejmu z list PiS dwóch prokuratorów w stanie spoczynku - b. szefa ABW Bogdana Święczkowskiego i b. prokuratora krajowego Dariusza Barskiego. Poseł PO i członek KRP Grzegorz Karpiński zarzucał im, że ewidentnie łamią ustawę o prokuraturze.
W czwartkowym głosowaniu nie brał udziału prokurator generalny ani żaden zasiadający w niej polityk. Kilku członków KRP było przeciw uchwale.
mr
REKLAMA