Kolejny proces wyborczy: o "długi" Palikota
Janusz Palikot zapowiada proces w trybie wyborczym, w związku z informacjami o rzekomych problemach finansowych jego stowarzyszenia.
2011-09-25, 10:55
Posłuchaj
"Wprost" powołując się na byłego działacza Ruchu Pawła Tanajno, napisał, że część wierzycieli organizacji skierowała już sprawy do sądów, a w partii obowiązuje zasada, że gdy jakaś firma upomina się o pieniądze, pada propozycja: możemy wam zapłacić albo połowę, albo wcale.
Janusz Palikot tłumaczył na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, że Paweł Tanajno jest związany z Platformą Obywatelską. Zdaniem Janusza Palikota, informacje "Wprost" są niewiarygodne. Były polityk PO podkreślił, że nie ma żadnych zobowiązań wobec Pawła Tanajny.
Proces w trybie wyborczym ma zostać skierowany przeciw Pawłowi Tanajno. Sąd ma 24 godziny na rozpatrzenie sprawy.
Palikot dodał również, że w innej sprawie, firmy działacza Ruchu Andrzeja Kwapisa, żądającego pieniędzy za usługi wykonane dla partii, mamy do czynienia z kwestiami politycznymi. Palikot tłumaczył, że wierzyciel Ruchu wystawił fakturę za usługę, której wykonanie wcześniej deklarował za darmo. Miało się to zbiec w czasie z zatrudnieniem osoby - według Palikota - związanej z Kwapisem w biurze Bartosza Arłukowicza.
Według "Wprost", firma Kwapisa ma nieopłaconą fakturę opiewającą na 43 tysięcy złotych i grozi władzom RPP sądem.
REKLAMA
IAR
Kampania wyborcza: relacja na żywo
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
REKLAMA
REKLAMA