Lekarz Jacksona przed sądem. Dostanie 4 lata?

W Los Angeles rozpoczyna się jeden z głośniejszych procesów ostatnich lat. Na ławie oskarżonych zasiądzie doktor Conrad Murray, który jest oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci króla muzyki pop Michaela Jacksona.

2011-09-27, 08:08

Lekarz Jacksona przed sądem. Dostanie 4 lata?
Michael Jackson. Foto: Zoran Veselinovic/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu: proces lekarza Michaela Jacksona
+
Dodaj do playlisty

Lekarzowi grożą cztery lata więzienia.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

25 czerwca 2009 roku światem wstrząsnęła wiadomość o nagłej śmierci Michaela Jacksona. U 51-letniego piosenkarza doszło do zatrzymania akcji serca. Mimo prób reanimacji w domu, w karetce pogotowia a później w szpitalu, Jacksona nie udało się uratować.

Późniejsze badania wykazały, że przyczyną śmierci było podanie piosenkarzowi silnego środka anestezjologicznego propofolu. W jego organizmie stwierdzono także leki uspokajające. Prokuratura oskarżyła doktora Conrada Murraya, który podał Jacksonowi propofol o nieumyślne spowodowanie śmierci poprzez szereg zaniedbań.

Murray nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. O jego winie lub niewinności zdecyduje dwunastoosobowa, zróżnicowana ława przysięgłych. Składa się ona z siedmiu mężczyzn i pięciu kobiet. Jest wśród nich sześcioro białych, pięcioro Latynosów i jeden Afroamerykanin. Podczas procesu zeznania składać będą rodzice Miachala Jacksona oraz jego rodzeństwo.

IAR, sm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej