Polska wciąż bez prawa ws. imigrantów. Groźba Trybunału

Polska znalazła się w gronie 8 państw UE, które Komisja Europejska upomniała w związku z nieprzyjęciem przepisów dotyczących nielegalnych imigrantów. Mamy w tej kwestii już roczne opóźnienie.

2011-09-29, 14:34

Polska wciąż bez prawa ws. imigrantów. Groźba Trybunału
Jedna z uchodźczyń w polskim ośrodku dla cudzoziemców w fotoreportażu "Polska. Ziemia obiecana?". Foto: Fot. Jan Grabek/Polska Akcja Humanitarna

Chodzi dokładnie o przepisy dotyczące powrotu i deportowania nielegalnych imigrantów. Nasz kraj miał unijne przepisy w tej sprawie przyjęć z końcem 2010 roku, jednak wciąż nie przygotował nawet rzeczowych informacji dla KE. Drugie już upomnienie ze strony Komisji oznacza, że Polska ma dwa miesiące na wdrożenie wymaganego prawa, albo przedstawienie wiarygodnej dokumentacji i planu wdrożenia.

Jeśli Bruksela nie otrzyma odpowiedzi, albo będzie ona niezadowalające, grozi nam nawet pozew do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Unijne przepisy ws deportacji imigrantów regulują sposób wydalania nielegalnych imigrantów do państw ich pochodzenia i gwarantują humanitarny sposób przeprowadzania tych powrotów.

Powodują one jednak także niemałe zamieszane pomiędzy krajami członkowskimi. W przypadku, gdy nielegalny imigrant przybędzie do państwa członkowskiego z innego kraju może być, nawet jeśli nie jest obywatelem tego drugiego, deportowany właśnie tam. Przepis ten wykorzystały francuskie służby, które w czwartek deportowały rodzinę Czeczenów, w tym ośmioro dzieci, do Warszawy.

Cała grupa została nagle poinformowana o nakazie natychmiastowego opuszczeniu Francji. Zostali doprowadzeni do samolotu, który odlatywał do Warszawy i są już w Polsce. Francuzi mogli zdecydować się na wysłanie ich właśnie tam, bowiem do Francji przybyli z Polski, nie zaś z Czeczenii, lub innego kraju spoza UE. Rząd francuski nie musiał rozpatrywać ich wniosku o azyl, bowiem przepisy mówią że imigranci powinni takowy złożyć w pierwszym kraju UE do którego trafią, a Czeczeni nie zrobili tego w Polsce, gdy trafili tu w 2006 roku.

REKLAMA

Siedmioro z ośmiorga dzieci chodziło do szkoły w La Roche-sur-Yon, gdzie były "znakomicie zintegrowane ze środowiskiem" - powiedziała przedstawicielka stowarzyszenia Sieć Edukacji bez Granic (RESF) Carole Bohanne.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

sg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej