Żołnierz-pacyfista odmówił strzelania. Trafił do więzienia
25-letni sanitariusz marynarki wojennej Michael Lyons pozostanie w więzieniu – zdecydował sąd apelacyjny w Londynie. Sanitariusz został skazany na siedem miesięcy więzienia za odmowę udziału w szkoleniu bojowym.
2011-10-14, 09:30
Michael Lyons służył jako sanitariusz na okręcie podwodnym w bazie marynarki wojennej w Portsmouth. Gdy w ubiegłym roku na misji w Afganistanie powiedziano mu, że nie może udzielać pomocy medycznej afgańskim cywilom w nagłych przypadkach, był wściekły. Powiedział, że takie jest zadanie medyków i po to wstąpił do służby, żeby ratować życie, a nie je odbierać jako żołnierz.
Powiedział swojemu dowódcy, że czytał depesze z WikiLeaks i widział filmy dokumentalne o wojnie i nie aprobuje polityki swojego rządu, sprzeciwia się tej wojnie i zabijaniu cywilów. Wnioskował w związku z tymi powodami o uznanie go za niezdolnego do służby bojowej w związku z obiekcjami natury moralnej.
Nigdy nie uzyskał odpowiedzi od dowódców w tej sprawie, „karnie” skierowano go natomiast na szkolenie w korzystaniu z broni. Czemu „karnie”? Bo w ciągu siedmiu lat służby na pokładzie okrętu podwodnego nigdy nie musiał nawet dotknąć broni i jej nie nosił. Odmówił wykonania polecenia mówiąc, że jest przeciwny zabijaniu.
Obejrzyj galerię: Dzień na Zdjęciach >>>
REKLAMA
Trzech sędziów sądu apelacyjnego uznało, że jako związany dyscypliną nie może sobie wybierać, które rozkazy wykona, a których nie. Sędziowie orzekli, że Europejska Konwencja Praw Człowieka, na którą powoływał się obrońca Lyonsa nie ma w tym przypadku zastosowania.
Po odbyciu kary Lyons zamierza pracować dla organizacji "Lekarze bez Granic".
sg
REKLAMA