Kilkadziesiąt ton pocisków w punkcie złomu
Policja wyjaśnia, kto i na jakiej podstawie wywoził niebezpieczne materiały poza obręb wojskowego poligonu w Astrachaniu.
2011-10-23, 05:15
Posłuchaj
W Astrachaniu policjanci znaleźli w punkcie skupu złomu kilkadziesiąt ton pocisków. Funkcjonariusze twierdzą, że mogą one pochodzić z pobliskiego poligonu „Aszułuk”.
Wśród złomowanej amunicji są zarówno wystrzelone już pociski, jak i gotowe do użycia.
Dowództwo rosyjskiej armii jest zaniepokojone tym zdarzeniem. Coraz częściej dochodzi bowiem w Rosji do kradzieży lub zniszczenia materiałów wojskowych. Rosyjskie media informują o porzuconych w lesie wozach bojowych i kradzieżach z magazynów. W czerwcu zapalił się skład pocisków artyleryjskich w Udmurcji niedaleko Iżewska. Eksplozje trwały kilka dni, a odłamki zniszczyły domy w wielu okolicznych wioskach. Po tym wypadku polecono przeprowadzić szczegółowe kontrole we wszystkich arsenałach, aby sprawdzić czy podobne wypadki nie są przykrywką dla nielegalnego handlu bronią.
IAR, agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
REKLAMA