Agenci PRL próbowali skłócić państwa EWG
Wywiad z krajów byłego bloku wschodniego, w tym PRL-u, próbował dyskredytować działania poprzedniczki Unii Europejskiej, czyli Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej.
2011-11-08, 06:50
Posłuchaj
Tak wynika z dokumentów zaprezentowanych na międzynarodowej konferencji naukowej w Brukseli zatytułowanej „Świat wywiadu i polityka. Spojrzenie ze Wschodu i Zachodu”.
Doktor Sławomir Łukasiewicz z Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie opowiada, że polski wywiad próbował skłócić kraje członkowskie ze sobą, informując na przykład, że Stany Zjednoczone kilku z nich nie lubią.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Były nawet ambicje, żeby w którymś momencie doprowadzić do bojkotu społeczności krajów członkowskich, by storpedować wybory do Parlamentu Europejskiego. To się nie udało. Wybory się odbyły, kraje i tak się kłóciły, a wspólnota bardziej się konsolidowała. Żaden z tych celów nie został osiągnięty, były wielkie plany, ale nic z tego wyszło - dodał polski historyk.
REKLAMA
Gdy weryfikowano dokumenty pod koniec lat 80., uznano, że nie przedstawiają one żadnej wartości i nie można na tym szkolić przyszłych wywiadowców. Z dokumentów wynika, że w Brukseli od końca lat 70. dla polskiego wywiadu pracowało 7 osób.
- Zachowały się pseudonimy siedmiu osób, których używano jako kontakty operacyjne do prowadzenia sprawy. Nie udało się tych osób rozszyfrować kim byli, ale znając specyfikę archiwów jest to kwestia czasu i już niedługo uda się to ustalić. Ale nawet jeżeli dojdziemy do tego, kto inwigilował, kto próbował wejść w struktury europejskie, to nie do końca wygląda to poważnie - opowiada doktor Łukasiewicz.
Zobacz serwis specjalny Radia Wolności>>>
Agenci wywiadu w Brukseli niekoniecznie byli Polakami, często szukano współpracowników wśród cudziemców. Polski wywiad interesował się Europejską Wspólnotą Gospodarczą od końca lat 70. Jednak 2 tomy dokumentów z tego okresu zostały zniszczone, zachowały się tylko te z końca lat 80.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA