Skandal w Rzymie. Symbol miasta to podróbka

Rzeźba wilczycy kapitolińskiej nie ma 2,5 tysiąca lat, a jest wykonanym w średniowieczu odlewem - przyznał konserwator zabytków Wiecznego Miasta.

2011-11-22, 04:10

Skandal w Rzymie. Symbol miasta to podróbka

Symbol Rzymu - wilczyca karmiąca braci Romulusa i Remusa - jest podróbką. Przyznał to konserwator zabytków Wiecznego Miasta po tym, jak "Der Spiegel" poddał w wątpliwość autentyczność rzeźby. 

- To nie oryginał z V wieku przed naszą erą, lecz średniowieczna replika - stwierdził niemiecki tygodnik, przypominając, że już pięć lat temu tezę tę wysunęła włoska uczona Anna Maria Carruba.

Opierając się na skrupulatnych badaniach, m.in. z użyciem promieniotwórczego izotopu węgla, ustalono, że wilczyca nie może być dziełem Etrusków, bo nie znali oni techniki odlewu, którą rzeźba została wykonana.

Według ekspertów znacznie późniejszy oryginał powstał w Bizancjum w 1204 roku, w czasach IV wyprawy krzyżowej; zaginął jednak i na zamówienie arystokratycznej rodziny Tuscolo powstała kopia, którą oglądać można dziś w Muzeach na Kapitolu.

REKLAMA

Rzymski konserwator zabytków Umberto Broccoli w pierwszej chwili oświadczył, że “fałszem jest mówić o fałszerstwie”. Potem jednak zapowiedział, że podpis pod wilczycą, informujący, że ma ona ponad dwa i pół tysiąca lat, zostanie zmieniony.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej