Bytom: pięciolatek ocalił matkę, wezwał policję
Chłopiec zadzwonił na policję, gdy jego pijany ojciec zaczął się kłócić z matką.
2011-11-22, 08:54
Posłuchaj
Chłopczyk powiedział tylko, że tata strasznie się awanturuje, w tle słychać było krzyki mężczyzny. Dziecko nie zdążyło niczego więcej powiedzieć, bo rozmowa została przerwana, ale policjantom udało się dotrzeć do rodziny.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Pomogli w tym specjaliści z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Bardzo szybko okazało się, że najprawdopodobniej chodzi o rodzinę, która mieszka w śródmieściu Bytomia. W niespełna kwadrans od telefonu chłopca mundurowi odnaleźli mieszkanie.
- Trwała w nim awantura małżeńska, a jej sprawcą był 31-letni ojciec - mówi rzecznik bytomskiej policji Adam Jakubiak. W domu była trójka dzieci w wieku 2, 5 i 10 lat.
Mężczyzna był pijany - miał 2 promile alkoholu w organizmie - i bardzo agresywny. Został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Jeśli potwierdzi się, że ojciec znęcał się nad bliskimi, będzie mu groziła kara do pięciu lat więzienia. Nie była to pierwsza interwencja policji w tej rodzinie.
IAR,PAP,kk
REKLAMA