PO zmienia prawo w 15 minut. "Tak ma być i już"
Politycy PO do zgłoszonego już przez rząd projektu ustawy okołobudżetowej w ostatniej chwili na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych dodali kilkanaście poprawek.
2011-12-09, 06:52
"Rzeczpospolita" podaje, że członkom komisji nie przedstawiono przy tym żadnych analiz prawnych. Nie dopuszczono też do dyskusji nad proponowanymi zmianami.
Zobacz galerię Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
Ustawa okołobudżetowa, która zmienia kilka aktów prawnych związanych z realizacją budżetu na przyszły rok, musi wejść w życie 1 stycznia.
- Mamy do czynienia z ewidentnym naruszeniem zasad dobrej legislacji. Negatywne przykłady z przeszłości, np. afera Rywina, pokazują, że ustawy, zwłaszcza regulujące kwestie finansowe i karnoprawne, powinny być przygotowane z zachowaniem należytej staranności. Tu tego nie dochowano - ocenia dr Marcin Warchoł z Instytutu Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego.
"Niezbędne poprawki"
Gazeta opisuje, że w czasie posiedzenia wiceprzewodnicząca komisji Krystyna Skowrońska z PO nagle wyciągnęła z teczki plik kartek papieru. Był to maszynopis z dodanymi długopisem uzupełnieniami i skreśleniami zatytułowany "Propozycje dodatkowych zmian do projektu ustawy około-budżetowej". Materiał wcześniej był posłom nieznany.
REKLAMA
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", wiceszefowa komisji przekonywała, że to "niezbędne poprawki" zgłoszone przez rząd i rekomendowane przez resort finansów. Przegłosowanie pakietu "poprawek Skowrońskiej" zajęło koalicji PO-PSL nieco ponad 15 minut.
"Rzeczpospolita"/mr
REKLAMA