Francja: wojna ze złodziejami ostryg. Alarm w żandarmerii
Francuska żandarmeria nasiliła patrole, których zadaniem jest pilnowanie hodowli ostryg przed złodziejami.
2011-12-17, 15:01
Posłuchaj
Święta to okres wyjątkowo dużej produkcji i wyjątkowej ruchliwości złodziei.
Konno, w samochodach terenowych z napędem na cztery koła i ze śmigłowca patrolują żandarmi wybrzeża Bretanii, Normandii, tereny położone nad Zatoką Arcachon na południe od Bordeaux, a także wybrzeża śródziemnomorskie - wszędzie tam gdzie hoduje się ostrygi, wielki przysmak na francuskim stole i łakomy kąsek dla złodziei skorupiaków.
Ostrygi pakowane są w tej chwili w stalowych siatkach w paczki i leżakowane na plażach w oczekiwaniu na transport. Okres świąteczny i Sylwester to 70 procent produkcji ostryg w tym kraju, a Francuzi zjadają 100 tysięcy ton ostryg rocznie.
Żandarmi przyznają, że nie są w stanie upilnować wszystkich hodowli, toteż producenci skarżą się, że złodzieje jednej nocy potrafią ukraść kilkaset kilogramów skorupiaków.
Ostrygi jada się na surowo, ale także istnieje wiele przypisów bardziej skomplikowanych potraw - z czerwonym jabłuszkiem smażonym na maśle w calvadosie czy ostrygi z gęsimi wątróbkami.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>
sg