Gorbaczow żegna Havla: znaleźliśmy wspólny język
Jedyny prezydent Związku Radzieckiego, w depeszy kondolencyjnej do czeskich władz po śmierci Vaclava Havla, wspomina swoje liczne spotkania ze zmarłym.
2011-12-19, 19:20
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
- Rozmawiając z Vaclavem Havlem w różnych politycznych i życiowych okolicznościach, zawsze widziałem w nim działacza państwowego i człowieka, przesiąkniętego humanistycznymi wartościami, otwartego na rzeczowy i konstruktywny dialog - napisał Gorbaczow.
Przypomina oficjalną wizytę Havla w Związku Radzieckim w 1990 roku, rozmowy na Kremlu o współpracy Rosji i Czechosłowacji, w tym o kwestii wyprowadzenia wojsk radzieckich z tego kraju.
- Rozstaliśmy się na przyjacielskiej stopie, znaleźliśmy wspólny język i wzajemne zrozumienie. Havel podarował mi wówczas fajkę pokoju jako symbol dobrych relacji między nami i naszymi narodami - dodaje.
REKLAMA
Michaił Gorbaczow dobrze pamięta także drugie, nieoficjalne i dlatego szczególnie cenne dla niego spotkanie latem 1992 roku, gdy Vaclav Havel przyjechał z oficjalną wizytą do Moskwy i zaproponował mu spotkanie w czechosłowackiej ambasadzie.
- Czułem wówczas, że prezydenckie obowiązki bardzo mu ciążą. Był to z jego strony gest dobrej woli i – powiedziałbym - ludzkiej solidarności- napisał Michaił Gorbaczow w depeszy kondolencyjnej wysłanej do Pragi.
IAR, aj
REKLAMA