Uwaga turyści! Niebezpieczny niedźwiedź w Beskidach
Niedźwiedź brunatny nie zapadł w zimowy sen i poszukuje pożywienia. - Może być niebezpieczny dla turystów - ostrzega Maciej Mażul z Babiogórskiego Parku Narodowego.
2011-12-29, 14:35
- To nie jest "miś" z Krupówek w Zakopanem, z którym turysta robi sobie zdjęcie, ale ogromne, dzikie zwierzę, na dodatek bardzo głodne. Trzeba być bardzo ostrożnym, unikać kontaktu - przestrzega Mażul.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Ślady zwierzęcia zauważono między innymi w rejonie Górnego Płaju, którym przebiega szlak turystyczny. Niedźwiedź połamał też krę na jednym ze stawów. Prawdopodobnie chciał się napić i szukał zagrzebanych żab. Zdaniem przyrodnika babiogórski niedźwiedź nie zasnął z powodu pogody - braku śniegu i dość wysokich temperatur.
Choć szansa napotkania niedźwiedzia na szlaku jest niewielka, to turyści powinni jednak zachować ostrożność. Jeśli dojdzie do spotkania leśnicy zalecają spokój i wycofanie się spokojnym krokiem. Nie należy wchodzić zwierzęciu w drogę i prowokować go.
Niedźwiedź brunatny jest największym drapieżnikiem żyjącym w polskich lasach. Waży do 800 kg. Gdy stanie na tylnych łapach może mierzyć nawet 3 metry. Żyje średnio 20-25 lat. W Polsce jest pod całkowitą ochroną.
PAP,kk
REKLAMA