Zmiany w prokuraturze? Tak. Dymisje? Raczej nie
Premier zapewnił, że dramatyczne wydarzenia w Poznaniu nie mają wpływu na codzienną pracę prokuratury.
2012-01-11, 14:24
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
Podczas konferencji prasowej szef rządu zaznaczył, że nie powinniśmy poddawać się w tej kwestii emocjom i wydawać pochopnych sądów. Tym bardziej przedwczesne jest- według niego - wyciąganie wniosków personalnych.
Premier jest zdania, że trzeba dokładnie ustalić, na ile próba samobójcza Mikołaja Przybyła wynikała z sytuacji w instytucji, a na ile jego postępowaniem kierowały osobiste emocje.
Donald Tusk poinformował, że rozmawiał o sytuacji w prokuraturze, także wojskowej, zarówno z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem jak i ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem.
REKLAMA
Szef rządu wyjaśnił, że celem prac nad zmianami w relacjach prokuratury cywilnej z prokuraturą wojskową jest racjonalizacja wydatków oraz unowocześnienie pracy tych instytucji. - Nie ulega wątpliwości, że dzisiejszy kształt tych relacji jest w dużej mierze archaiczny - mówił premier. W jego ocenie, zmiany legislacyjne są na tym polu niezbędne. Szef rządu otrzymał od prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta zapewnienie, że w czasie prac nad zmianami istotną rolę odgrywa szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej generał Krzysztof Parulski.
Prawdopodobnie w środę po południu Warszawska Prokuratura Wojskowa przejmie śledztwo w sprawie postrzelenia się przez pułkownika Mikołaja Przybyła. Informacje na ten temat przekazał Polskiemu Radiu Wojskowy Prokurator Okręgowy pułkownik Ireneusz Szeląg.
aj
REKLAMA