Rosja dozbroiła Syrię: nowy ładunek amunicji

Luki jednostki MV Chariot zostały sprawdzone podczas rutynowej kontroli prowadzonej podczas postoju jednostki w jednym z cypryjskich portów - Limassolu.

Statek, należący do armatora z Sankt Petersburga, musiał udać się do Limassolu ze względu na złe warunki pogodowe panujące na Morzu Śródziemnym. Jednostka była zmuszona do uzupełnienia paliwa na dalszą podróż w stronę Syrii. Z przyczyn technicznych kontrolerzy nie mogli sprawdzić całego ładunku, jednak z szacunków wynika, że na pokładzie jednostki znajdowało się od 35 do 60 ton amunicji.

W związku z odkryciem władze cypryjskie odmówiły Rosjanom prawa do uzupełnienia paliwa i do kontynuowania rejsu w stronę Syrii. Jednostka miała udać się do Turcji, która nie jest objęta embargiem na dostawy broni. Właściciele jednostki zapewniali, że do Turcji się nie uda.

Jak podaje Reuters, okręt nie dotarł jednak do żadnego z tureckich portów, a zakończył swój rejs w Syrii.

REKLAMA

agkm

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>