Afryka w centrum piłkarskiego świata
Piłkarzy Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany są faworytami Pucharu Narodów Afryki, który odbędzie się na boiskach Gwinei Równikowej i Gabonu.
2012-01-19, 18:19
Turniej rozpocznie sobotni mecz współgospodarza - Gwinei Równikowej z Libią.
Ghana, ćwierćfinalista mundialu z 2010 roku, oraz Wybrzeże Kości Słoniowej są najwyżej sklasyfikowane w rankingu FIFA spośród wszystkich uczestników (WKS 16., Ghana 29) i mają po cztery zwycięstwa w PNA. Na korzyść tych zespołów przemawia również fakt, że w turnieju zabraknie innych utytułowanych afrykańskich drużyn: Nigerii, Kamerunu, RPA i Egiptu - siedmiokrotnego triumfatora Pucharu Narodów Afryki, w tym w trzech ostatnich edycjach.
Gwiazdy w zespołach faworytów
W zespole Wybrzeża Kości Słoniowej, który prowadzi Francois Zahoui, nie brakuje piłkarzy światowej klasy, takich jak napastnicy Didier Drogba (Chelsea Londyn) i Gervinho (Arsenal Londyn) oraz pomocnik Manchesteru City Yaya Toure. Do turnieju drużyna awansowała z kompletem zwycięstw tracąc zaledwie cztery bramki w sześciu meczach. Jednak ostatni raz reprezentacja ta triumfowała w PNA 20 lat temu.
Nieco słabszy bilans w eliminacjach miała Ghana, która straciła punkty po bezbramkowym remisie z Sudanem. W drużynie prowadzonej przez Serba Gorana Stevanovica na status gwiazdy zasługują: pomocnik Sulley Muntari z Interu Mediolan oraz napastnicy Andre Ayew (Olympique Lyon) i Asamoah Gyan (Al Ain). Zabraknie jednak Michaela Essiena (kontuzja) i Kevina Princa Boatenga (zrezygnował z gry w reprezentacji).
REKLAMA
- Jesteśmy jednym z gigantów na tym turnieju. Zgadzamy się na tę rolę, bo wiemy, że wszyscy oczekują od nas przynajmniej gry w finale. Zawsze chciałem być wśród faworytów i wiem, że na moich zawodnikach wywieram dodatkową presję cały czas powtarzając im, że Ghana musi wygrać ten turniej po raz pierwszy od 30 lat - powiedział Stevanovic.
Czarnym koniem pucharu może zostać...
Wśród drużyn, które mogą sprawić niespodziankę, wymienia się Senegal i Mali oraz reprezentacje z Afryki Północnej: Maroko i Tunezję.
W drużynie Senegalu jedną z największych gwiazd jest Moussa Sow. Właśnie dzięki powołaniu go do kadry na miejsce w pierwszym składzie OSC Lille może liczyć Ireneusz Jeleń. Poza tym Sow ma przejść do tureckiego Fenerbahce Stambuł za 10 mln euro.
Formacja ataku w reprezentacji Senegalu wygląda imponująco, bo poza nim gotowi do gry są: Demba Ba z West Ham United, Papiss Cisse z Newcastle United czy Mamadou Niang (Al-Sadd) i Dame N'Doye (FC Kopenhaga). Za defensywę odpowiedzialny będzie natomiast Souleymane Diawarra - stoper Olympique Marsylia.
REKLAMA
Wyniki Malijczyków zależą głównie od pomocnika Barcelony Seydou Keity. - Jestem szczęśliwy, że mogę zagrać z tymi młodymi chłopakami, którzy reprezentują już inne pokolenie. Chcę im pomóc i wiem, że oni chcą pomóc mi. Naszym celem jest awans do ćwierćfinału i wiem, że jest to możliwe - powiedział Keita. Z kolei atutem Marokańczyków jest ich belgijski trener Eric Gerets, który słynie z dobrego rozpracowania rywali i doboru odpowiedniej taktyki.
Polskie akcenty w kadrze Burkina Faso
W barwach Burkina Faso szanse na występy mają dwaj piłkarze znani z boisk polskiej ekstraklasy: pomocnik Lechii Gdańsk Abdou Razack Traore i napastnik Górnika Zabrze Prejuce Nakoulma.
Na imprezie zadebiutują: Gwinea Równikowa, Niger i Botswana. Ta pierwsza drużyna zagra w meczu otwarcia z targaną ostatnio wojną domową Libią. Zespół libijski poprowadzi 39-letni bramkarz Samir Aboud, który był nominowany na piłkarza Afryki 2011 roku. Z kolei syn prezydenta Gwinei Równikowej Teodoro Nguama Obiang obiecał gigantyczną premię w wysokości 500 milionów franków CFA, czyli ponad 750 tys. euro za zwycięstwo w inauguracyjnym meczu.
Kogo zabraknie?
Długą listą wielkich nieobecnych na tegorocznym turnieju otwiera Samuel Eto'o, który z kolegami z Kamerunu nie zdołał się zakwalifikować do turnieju. Zabraknie Nigeryjczyków, m.in. Petera Odemwingie z West Bromwich Albion, Victora Anichebe z Evertonu i Taye Taiwo z Milanu. Z kolei w barwach RPA brylować mogli Steven Pienaar z Tottenhamu Hotspur i Thulani Serero z Ajaksu Amsterdam. Szans na dziewiąty występ i piąty triumf w Pucharze Narodów Afryki nie będzie miał weteran reprezentacji Egiptu 36-letni Ahmed Hassan.
REKLAMA
Program turnieju o Puchar Narodów Afryki (godziny czasu polskiego):
grupa A
21 stycznia: Gwinea Równikowa - Libia, Bata (godz. 19.30)
21 stycznia: Senegal - Zambia, Bata (22.00)
25 stycznia: Libia - Zambia, Bata (17.00)
25 stycznia: Gwinea Równikowa - Senegal, Bata (20.00)
29 stycznia: Gwinea Równikowa - Zambia, Malabo (19.00)
29 stycznia: Libia - Senegal, Bata (19.00)
grupa B
22 stycznia: Wybrzeże Kości Słoniowej - Sudan, Malabo (17.00)
22 stycznia: Burkina Faso - Angola, Malabo (20.00)
26 stycznia: Sudan - Angola, Malabo (17.00)
26 stycznia: Wybrzeże Kości Słoniowej - Burkina Faso, Malabo (20.00)
30 stycznia: Sudan - Burkina Faso, Bata (19.00)
30 stycznia: Wybrzeże Kości Słoniowej - Angola, Malabo (19.00)
grupa C
23 stycznia: Gabon - Niger, Libreville (17.00)
23 stycznia: Maroko - Tunezja, Libreville (20.00)
27 stycznia: Niger - Tunezja, Libreville (17.00)
27 stycznia: Gabon - Maroko, Libreville (20.00)
31 stycznia: Gabon - Tunezja, Franceville (19.00)
31 stycznia: Niger - Maroko, Libreville (19.00)
grupa D
24 stycznia: Ghana - Botswana, Franceville (17.00)
24 stycznia: Mali - Gwinea, Franceville (20.00)
28 stycznia: Botswana - Gwinea, Franceville (17.00)
28 stycznia: Ghana - Mali, Franceville (20.00)
1 lutego: Botswana - Mali, Libreville (19.00)
1 lutego: Ghana - Gwinea, Franceville (19.00)
ćwierćfinały
4 lutego:
mecz nr 25. - zwycięzca grupy A - druga drużyna grupy B, Bata (17.00)
mecz nr 26. - zwycięzca grupy B - druga drużyna grupy A, Malabo (20.00)
5 lutego:
mecz nr 27. - zwycięzca grupy C - druga drużyna grupy D, Libreville (17.00)
mecz nr 28. - zwycięzca grupy D - druga drużyna grupy C, Franceville (20.00)
półfinały
8 lutego
zwycięzca meczu nr 25. - zwycięzca meczu nr 28., Bata (17.00)
zwycięzca meczu nr 26. - zwycięzca meczu nr 27., Libreville (20.00)
mecz o trzecie miejsce:
11 lutego, Malabo (20.00)
finał
12 lutego, Libreville (20.00)
man
REKLAMA