Wenta nie poleciał na duńskie piwo
Duńczycy chcieli zachęcić trenera Bogdana Wentę i jego podopiecznych do lepszej postawy w meczu z Niemcami proponując im w prezencie zgrzewkę piwa.
2012-01-24, 21:05
Podczas dzisiejszego spotkania piłkarzy ręcznych z dziennikarzami przedstawiciele duńskiej telewizyjnych chcieli wręczyć Bogdanowi Wencie na zachętę sześciopak piwa.
- To jedna z tych mniej poważnych stacji TV. To był z ich strony żart, ale my mecz z Niemcami potraktujemy bardzo poważnie – tłumaczył trener.
Piwo miało to być zachętą do pokonania w środę Niemców. Środowa wygrana Polaków z Niemcami przy jednoczesnym zwycięstwie Danii ze Szwecją da im bowiem półfinał mistrzostw Europy.
Wenta kilkadziesiąt sekund przekonywał duńskiego dziennikarza, że nie weźmie piwa i że Duńczycy nie muszą obawiać się braku motywacji ze strony polskich szczypiornistów.
REKLAMA
Dziennikarze pytali o której Polacy zaczną mecz
Mecze ze Szwecją i Macedonią, podczas mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych pokazują, że polscy szczypiorniści dopiero w drugiej połowie zaczynają grać tak, jak powinni grać od początku.
Dziennikarze ironicznie dopytywali zatem trenera Bogdana Wentę, o której Polacy zaczynają środowy mecz z Niemcami.
- Rozumiem ironię pytania, więc odpowiem równie ironicznie – o 17-tej. Wczoraj w szatni jeden z zawodników identycznie z sarkazmem stwierdził, że o 17-tej.
Trener twierdzi, że zawodnicy zgodnie podkreślają, że nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje.
REKLAMA
- Jeżeli po tylu latach nie wiedzą, to pytam się dlaczego dalej grają w piłkę ręczną? Przecież chyba nie uprawiamy tutaj jakiejś czarnej magii? Gdyby grali w Anglii w piłkę nożną i tam zarabiali pieniądze, nikt by ich nie pytał, dlaczego nie wiedzą. To takie typowo polskie, drażniące. Skończmy więc z tym mówieniem w liczbie mnogiej. Mówmy – ja nie wiem, ja nie potrafię. Łatwo jest się schować za plecami innych.
Przed meczem z Niemcami pewne jest jedno. To bardzo ważny mecz. - Oni muszą wygrać, my musimy wygrać – będzie twardy mecz, w którym nikt nikomu nie odpuści - wyjaśniał Wenta.
ah, pzpr
REKLAMA
REKLAMA