"Pozdrawiamy imperatorze". Putin jak Cezar
Władimir Putin przypomniał swoim współpracownikom zawołanie rzymskich gladiatorów: "Pozdrawiamy ciebie, Cezarze imperatorze - pozdrawiają cię idący na śmierć".
2012-02-01, 16:14
Posłuchaj
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Szef rządu wyjaśnił, że nie traktuje swoich współpracowników jak gladiatorów walczących na arenie, ale misja obserwatorów podczas marcowych wyborów prezydenckich będzie trudna i zarazem zaszczytna.
W trakcie spotkania z grupą osób, które będą podczas głosowania występowały w roli obserwatorów i mężów zaufania sztabu wyborczego Putina, szef rządu podkreślił, że nigdy nie chciał brać udziału w wyborach. - Wydało mi się, że ta procedura jest nie tylko trudna, ale i obrzydliwa - stwierdził rosyjski premier.
Władimir Putin przyznał, że jego zwycięstwo wyborcze uchroni Rosję przed destabilizacją. Jednocześnie zapowiedział, że po wyborach widzi możliwość współpracy z Grigorijem Jawlińskim z ruchu demokratycznego "Jabłoko" i swoim bezpośrednim konkurentem, miliarderem Michaiłem Prochorowem. Putin zaproponował także przedstawicielom "Jabłoka" przyłączenie się do zespołu jego obserwatorów.
REKLAMA
IAR/ aj
REKLAMA