Karol Stopa: Komentator kur...a czasem głupieje
Nie od dziś wiadomo, że praca komentatora sportowego to stresujące zajęcie. Karol Stopa, zapomniał o wyłączeniu mikrofonu, dlatego możemy przekonać się do jakiej furii doprowadził go nadmiar informacji.
2012-02-08, 10:59
- Nie wiem czy pan słyszy, ale to jest przecież kur…. czasami po prostu sto różnych informacji i decyzji w tym samym momencie - grzmiał na antenie komentator Eurosportu, który oczekiwał na transmisję meczu z Australian Open. Oczywiście nieświadomie jego słowa poszły w świat.
Karol Stopa dodał, że łatwo jest go krytykować za to, że nie przekazuje widzom Eurosportu dokładnych informacji o meczu, jak się obserwuje jego pracę z boku.
- To wszystko łatwo krytykować jak się kur… siedzi z boku - tłumaczył swoje potknięcia zdenerwowany komentator.
Jak widać Karol Stopa, znany i ceniony za niesamowitą wiedzę na temat tenisa dziennikarz, ma też swoją wytrzymałość na stres.
REKLAMA
ah
REKLAMA